głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika eeeeneeem16

i mimo wszystko zawsze jest najważniejszy. mimo tego jak mnie skrzywdził mimo tego ile razy płakałam   bijąc się z myślami   czy jestem głupia czy ślepa. zawsze będziesz częścią mnie   na początku ci to obiecałam i tak zostanie. a ja będę twoją. dałeś mi siebie i odwrotnie. mimo tego ile nieprzemyślanych słów skierowałam do Ciebie   to nigdy nie chcę cię zamienić na kogoś innego. nikt inny nie będzie lepszy. nikt.

razemponadwszystko dodano: 6 października 2012

i mimo wszystko zawsze jest najważniejszy. mimo tego jak mnie skrzywdził mimo tego ile razy płakałam , bijąc się z myślami , czy jestem głupia czy ślepa. zawsze będziesz częścią mnie , na początku ci to obiecałam i tak zostanie. a ja będę twoją. dałeś mi siebie i odwrotnie. mimo tego ile nieprzemyślanych słów skierowałam do Ciebie , to nigdy nie chcę cię zamienić na kogoś innego. nikt inny nie będzie lepszy. nikt.

dokładnie.. teksty razemponadwszystko dodał komentarz: dokładnie.. do wpisu 6 października 2012
piękne i prawdziwe. teksty razemponadwszystko dodał komentarz: piękne i prawdziwe. do wpisu 6 października 2012
On jest wszędzie  nawet jak go nie ma.

razemponadwszystko dodano: 6 października 2012

On jest wszędzie, nawet jak go nie ma.
Autor cytatu: melancolie

dlaczego rok temu wszystko było takie proste? dziś wspominając to wszystko   nie mogę uwierzyć w to co się stało. może równy rok temu   wyznawaliśmy sobie naszą miłość   śmiejąc się do siebie. może katowaliśmy kolejną tysięczną rozmowę przez telefon. pamiętam jak byłeś zawsze   nie musiałam o nic cię prosić doskonale wiedziałeś czego mi trzeba. czułam że jestem w niebie   że nie chce ludzi   niczego. wystarczy mi tylko on i pewny grunt z nim. kochałam jego romantyczność i czułość jaką wprowadzał co dnia. kochałam jego martwienie się gdy nie odebrałam jednego połączenia. kochałam jego nocne wielgaśnie długie smsy które witały mnie co ranek. dlaczego teraz odczuwam że jestem ci obojętna   dlaczego ten rok jest taki trudny. niech on się skończy proszę.

razemponadwszystko dodano: 6 października 2012

dlaczego rok temu wszystko było takie proste? dziś wspominając to wszystko , nie mogę uwierzyć w to co się stało. może równy rok temu , wyznawaliśmy sobie naszą miłość , śmiejąc się do siebie. może katowaliśmy kolejną tysięczną rozmowę przez telefon. pamiętam jak byłeś zawsze , nie musiałam o nic cię prosić doskonale wiedziałeś czego mi trzeba. czułam że jestem w niebie , że nie chce ludzi , niczego. wystarczy mi tylko on i pewny grunt z nim. kochałam jego romantyczność i czułość jaką wprowadzał co dnia. kochałam jego martwienie się gdy nie odebrałam jednego połączenia. kochałam jego nocne wielgaśnie długie smsy które witały mnie co ranek. dlaczego teraz odczuwam że jestem ci obojętna , dlaczego ten rok jest taki trudny. niech on się skończy proszę.

w anonimie podpisano 'na zawsze twój'    WIZJA LOKALNA.

razemponadwszystko dodano: 6 października 2012

w anonimie podpisano 'na zawsze twój' / WIZJA LOKALNA.

idę wśród wielkiego wiatru który dmucha mi w twarz   w uszach mam słuchawki i piosenki które kojarzą mi się z tobą. patrzę w zachodzące słońcem niebo   do oczu nabierają mi się łzy. nie wiem co robić   nie wiem gdzie iść. najlepsze miejsce to twoje ramiona   ale przecież ty się oddalasz. myślę   gdzie jesteś   co robisz   czy mnie kochasz. i łzy spływają   w myślach gorzkie wspomnienia tych dobrych chwil. nagle melodia się kończy   ale ty nigdy pamiętaj.

razemponadwszystko dodano: 6 października 2012

idę wśród wielkiego wiatru który dmucha mi w twarz , w uszach mam słuchawki i piosenki które kojarzą mi się z tobą. patrzę w zachodzące słońcem niebo , do oczu nabierają mi się łzy. nie wiem co robić , nie wiem gdzie iść. najlepsze miejsce to twoje ramiona , ale przecież ty się oddalasz. myślę , gdzie jesteś , co robisz , czy mnie kochasz. i łzy spływają , w myślach gorzkie wspomnienia tych dobrych chwil. nagle melodia się kończy , ale ty nigdy pamiętaj.

Ja  przypominając sobie większość Jego akcji  z solidarności względem innych kobiet powinnam to skończyć  zmiażdżyć Mu serce. On  znając gości  którzy mają do mnie masę  ale  i z chęcią wygłoszą opinie na mój temat  oraz wiedząc  że przeważnie to prawda  choć przerysowana raną w piersi   powinien mnie zostawić. Kolejny raz robimy coś na przekór  łamiąc następne moralne zasady i wierząc  że możemy wszystko.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2012

Ja, przypominając sobie większość Jego akcji, z solidarności względem innych kobiet powinnam to skończyć, zmiażdżyć Mu serce. On, znając gości, którzy mają do mnie masę "ale" i z chęcią wygłoszą opinie na mój temat, oraz wiedząc, że przeważnie to prawda, choć przerysowana raną w piersi - powinien mnie zostawić. Kolejny raz robimy coś na przekór, łamiąc następne moralne zasady i wierząc, że możemy wszystko.

Największym błędem jaki popełniam jest chyba to  że istnieje. Nie robię za wiele poza tym   jestem  dużo mówię  często samych głupot  latam za piłką na zastępstwach wraz z chłopakami  śmieję się  często zamiast ogarniać przypały na przerwach zanurzam się w książce. Nic nadzwyczajnego  więc czemu przy tak wielu czynnościach  słyszę chrupot łamanego serca? Dlaczego ruch mojej ręki  skręt głowy  uśmiech musi mieć następstwo w ranieniu? Bo jestem i nieważne  że to nie ja ustalam ten porządek  nie ja decyduję o tym  co serca innych sobie uroiły. Nie  to po prostu moja wina i nikt tego nie podważa.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2012

Największym błędem jaki popełniam jest chyba to, że istnieje. Nie robię za wiele poza tym - jestem, dużo mówię, często samych głupot, latam za piłką na zastępstwach wraz z chłopakami, śmieję się, często zamiast ogarniać przypały na przerwach zanurzam się w książce. Nic nadzwyczajnego, więc czemu przy tak wielu czynnościach, słyszę chrupot łamanego serca? Dlaczego ruch mojej ręki, skręt głowy, uśmiech musi mieć następstwo w ranieniu? Bo jestem i nieważne, że to nie ja ustalam ten porządek, nie ja decyduję o tym, co serca innych sobie uroiły. Nie, to po prostu moja wina i nikt tego nie podważa.

Całuje Twoją szyję  a Ty nie pamiętasz już definicji słów: opór  odmowa  walka. Nie masz siły walczyć  nie potrafisz mu się przeciwstawić. Twoje serce upada. Staczasz się z lawiną swoich uczuć. Wbijasz mu paznokcie w kark  a on zaciska wargi na Twojej skórze  zasysając lekko. Łzy płyną Ci po policzkach. To te endorfiny  bo znów jest przy Tobie. Nie ogarniasz niczego  tak bardzo chcesz by to było prawdziwe  by Cię kochał.

definicjamiloscii dodano: 5 października 2012

Całuje Twoją szyję, a Ty nie pamiętasz już definicji słów: opór, odmowa, walka. Nie masz siły walczyć, nie potrafisz mu się przeciwstawić. Twoje serce upada. Staczasz się z lawiną swoich uczuć. Wbijasz mu paznokcie w kark, a on zaciska wargi na Twojej skórze, zasysając lekko. Łzy płyną Ci po policzkach. To te endorfiny, bo znów jest przy Tobie. Nie ogarniasz niczego, tak bardzo chcesz by to było prawdziwe, by Cię kochał.

Płuca rozszerzają się i kurczą  przeprowadzając wymianę gazową  dla Ciebie. Są Twoje jak każda inna część mojego ciała. I nie  nie dam Ci amputować sobie ręki  ani nogi  ani serca  byś sprzedał je gdzieś w internecie  lecz mój organizm... zaczął wykazywać alergię na dotyk wszystkich  prócz Ciebie. A Ty  Ty jesteś antybiotykiem  tak zwyczajnie.

definicjamiloscii dodano: 5 października 2012

Płuca rozszerzają się i kurczą, przeprowadzając wymianę gazową, dla Ciebie. Są Twoje jak każda inna część mojego ciała. I nie, nie dam Ci amputować sobie ręki, ani nogi, ani serca, byś sprzedał je gdzieś w internecie, lecz mój organizm... zaczął wykazywać alergię na dotyk wszystkich, prócz Ciebie. A Ty, Ty jesteś antybiotykiem, tak zwyczajnie.

Ja w sukience  On w dresach. Ja samotna z pogniecionym sercem po ostatnim czasie  On w związku. Ja z masą słów na ustach  On słuchający mnie z uśmiechem. Chłodno  trochę rapu  ręka muskająca się o rękę. Rozmowy o niczym  o wszystkim  o przeszłości  o nas. Niepoprawni  ze świadomością  że mieliśmy się jeszcze za mało. Mając zupełnie różne światy i mając już dla kogo się starać  potencjalnie dla kogo żyć. Nie  trzeba było namieszać. Trzeba było wszystko spieprzyć i budować na nowo  inaczej. Zranić  zerwać  zakończyć  patrzeć na ból i odbierać żal. Szczerze? Najlepsze  co mogliśmy zrobić.

definicjamiloscii dodano: 5 października 2012

Ja w sukience, On w dresach. Ja samotna z pogniecionym sercem po ostatnim czasie, On w związku. Ja z masą słów na ustach, On słuchający mnie z uśmiechem. Chłodno, trochę rapu, ręka muskająca się o rękę. Rozmowy o niczym, o wszystkim, o przeszłości, o nas. Niepoprawni, ze świadomością, że mieliśmy się jeszcze za mało. Mając zupełnie różne światy i mając już dla kogo się starać, potencjalnie dla kogo żyć. Nie; trzeba było namieszać. Trzeba było wszystko spieprzyć i budować na nowo, inaczej. Zranić, zerwać, zakończyć, patrzeć na ból i odbierać żal. Szczerze? Najlepsze, co mogliśmy zrobić.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć