 |
- Nie wytrzymam tego wszystkiego...
- Wszyscy tak mówią, a wytrzymują. Człowiek nie sznurek, wszystko wytrzyma.
|
|
 |
nie mam brudnych myśli , tylko seksowną wyobraźnię .
|
|
 |
Bezwarunkowe uzależnienie swojego samopoczucia od obecności tej drugiej osoby . | dzyndzelek
|
|
 |
Chcę po prostu czasem zniknąć , nie czuć dosłownie nic . | dzyndzelek .
|
|
 |
Lubię czasem zapomnieć ile mam lat , na powagę jeszcze mam czas . | dzyndzelek
|
|
 |
|
Cześć Mamo, może to irracjonalne ale wiem, że tu jesteś. Gdy leżę i czuję jak łzy cisną się do oczu, Ty momentalnie otulasz mnie ramieniem i słyszę Twój głos : dasz radę Mikuś, ja tu jestem. Gdy czuję, że zaraz upadnę, jak za dawnych lat biegniesz do mnie i łapiesz mnie. Gdy czuję się sam, przychodzisz do mnie i uśmiechasz się, a potem zatapiamy się w rozmowie. Wiem, myślisz, że to niemożliwe, ale ja Ją widzę, czuję i słyszę. Dla mnie żyję, choć w kartach istnieję jej akt zgonu. Żyję w moim sercu i wraz z innymi moimi ukochanymi ludźmi, którzy są w nim jak Ona i są daleko w innym świecie jak Ona, szukają moich skrawków serca po całym świecie, aby skleić je miłością w jedną całość. I choć zostaną rysy i nigdy nie będzie takie jak było, dzięki Nim będę mógł znowu istnieć. Będę człowiekiem, będę miał serce, będę gotowy by istnieć w tym bagnie.
|
|
 |
|
I widzisz te małolatki,które wyznaczają swoją wartość tym przed iloma rozłożyły już nogi. Boli Cię fakt, że połowa Twoich znajomych stacza się na samo dno, chociaż mieli tak wielkie plany. Idąc przez osiedle widzę tych samych zmarnowanych kolesi, na tych samych ławkach od kilku lat. Nic ze sobą nie robią. Nic już nie jest takie samo, nic. Dawne miejscówki straciły na wartości, mijasz się z ludźmi ze starej paczki i stać Was tylko na marne 'cześć' chociaż kiedyś siłą ściągali Was z podwórka. Ty się zmieniasz, zmieniłeś zabawki. Kilka razy zostałeś zraniony, kilka razy to Ty zraniłeś. Już wiesz jak to jest dostać w mordę, znasz smak alkoholu, papierosów i innych używek. Trochę poznałeś życie,które zabiło w Tobie tego dzieciaka. /esperer
|
|
 |
|
Zabawne jak ludzie o Tobie pamiętają i napierdalają, chociaż Ty już mylisz ich imiona. /esperer
|
|
 |
|
I chociaż wszyscy już w niego zwątpili, ja wierzyłam nadal. Przyjaciółka mówiła o nim źle i próbowała odciągnąć od pomysłu dawania kolejnych szans. Mama ciągle marudziła, że jej córeczka spotyka się znowu z kimś kto tak cholernie ją zranił. Tata stwierdził,że go zabiję jeśli kolejny raz zobaczy jak płaczę z jego powodu. Kumple wpajali, że zasługuję na lepszego kolesia, że ten nie jest mnie wart, że spierdolił już swoją szansę. Właściwie byłam z tym sama, bo nikt nie stał po naszej stronie. Dzisiaj nie żałuję, że o to zawalczyliśmy i mimo, że niektórzy nadal nie wierzą w tą znajomość to ważne jest to, że najbliższe mi osoby są obok i na nowo mnie wspierają. Stoczyłam tą bitwę samotnie, ale opłacało się. Ja i moje uczucie przeciwko całemu światu. /esperer
|
|
 |
|
Zjebałeś, po prostu. Fakt, potrafisz też stworzyć coś pięknego, tyle, że potem to nie jest nic warte kiedy zaczynasz burzyć. /esperer
|
|
 |
I tak bardzo Ciebie chcę , lecz nie mogę . | dzyndzel
|
|
 |
I gdzieś w jej myślach , przewija się Jego postać . | dzyndzelek
|
|
|
|