 |
Może jutro zniknę,
lecz w tej sekundzie oddycham..
|
|
 |
Mam ochotę kurwa odejść gdzieś, iść i z miejsca spalić wszystkie mosty, wyjść i tu nie mieszkać, cisnąć telefon o chodnik widzieć go w drobnych częściach..
|
|
 |
Ej kurwa to boli, nikt nie cofnie czasu. Musze wypierdolić z siebie to, nie słyszeć hałasu.
|
|
 |
mam ochotę zrobić come back i przejść obok niego obojętnie.
|
|
 |
Radzili jej rzuć to w pizdu, mówiła nie umiem.
|
|
 |
Warto było spierdolić tyle jedną chwilą?
|
|
 |
spójrz w moje oczy - nikt nie przypuszczał, że to się tak potoczy. każdy by chciał czasem, żeby było inaczej. cofnąć się w czasie, pozmieniać, bo teraz w duszy płacze..
|
|
 |
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego.
|
|
 |
21 maja 2011 rok godzina 05.50 - siadam na balkonie , jem popcorn , pije piwo , obserwuje
|
|
 |
Od dziś spróbujmy żyć inaczej. Spróbujmy robić tak, żeby potem nie czuć do sobie żalu.
|
|
 |
a teraz zrobię wszystko, abyś żałował.
|
|
 |
ile razy jeszcze zasne z tą myślą, że nie tak miało być ?
|
|
|
|