głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika eatpeople

Uśmiechnięci  wpół objęci spróbujemy szukać zgody  choć różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody sweetlikecola

zmadrzeej dodano: 5 sierpnia 2013

Uśmiechnięci, wpół objęci spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody/sweetlikecola

Sama nie wiem  czy jest mi przykro  że to wszystko się stało  czy może czuję ulgę  że to już za mną  że już to przeżyłam? Ludzi traci się czasem z rozsądku  który celowo mija się z naszą wolą. Jak ktoś rozrywa serce  to się odchodzi nie dlatego  że się chce  ale po to by zatamować krwawienie. Bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej. Złych słów zapomnieć się nie da  ale da się zapomnieć o tym  kto je wypowiedział. Ciekawe ile razy pomyślałeś o tym  że jednak źle się stało. Ja wiele  ale zawsze wtedy przypominałam sobie i uświadamiałam  że tęsknie  nie za tą osobą  którą teraz jesteś  ale za tą którą kiedyś byłeś. Patrząc na zdjęcia  też tęsknie  za tym dobrym 'dawniej'. Ale nie chce wracać do przeszłości  zbyt częste wycieczki w miejsca w których byliśmy razem  mogą uszkodzić mój długo wypracowywany spokój wewnętrzny. Nigdy nawet nie będę miała okazji  powiedzieć Ci  jak strasznie Cię nienawidze  wtedy  z każdą łzą  coraz mocniej. Ale myślę  że wiesz. Obyś wiedział. patteek

zmadrzeej dodano: 5 sierpnia 2013

Sama nie wiem, czy jest mi przykro, że to wszystko się stało, czy może czuję ulgę, że to już za mną, że już to przeżyłam? Ludzi traci się czasem z rozsądku, który celowo mija się z naszą wolą. Jak ktoś rozrywa serce, to się odchodzi nie dlatego, że się chce, ale po to by zatamować krwawienie. Bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej. Złych słów zapomnieć się nie da, ale da się zapomnieć o tym, kto je wypowiedział. Ciekawe ile razy pomyślałeś o tym, że jednak źle się stało. Ja wiele, ale zawsze wtedy przypominałam sobie i uświadamiałam, że tęsknie, nie za tą osobą, którą teraz jesteś, ale za tą którą kiedyś byłeś. Patrząc na zdjęcia, też tęsknie, za tym dobrym 'dawniej'. Ale nie chce wracać do przeszłości, zbyt częste wycieczki w miejsca w których byliśmy razem, mogą uszkodzić mój długo wypracowywany spokój wewnętrzny. Nigdy nawet nie będę miała okazji, powiedzieć Ci, jak strasznie Cię nienawidze, wtedy, z każdą łzą, coraz mocniej. Ale myślę, że wiesz. Obyś wiedział./patteek

Powinienem wiedzieć. Powinienem się domyślić.  Jestem szczęśliwy. Co złego może się stać?   Wszystko. — Ochocki  Vithren   Grafomon

niecalkiemludzka dodano: 4 sierpnia 2013

Powinienem wiedzieć. Powinienem się domyślić. "Jestem szczęśliwy. Co złego może się stać?" Wszystko. — Ochocki, Vithren, "Grafomon"

i w końcu musisz odejść z miejsca  gdzie czułeś się najlepiej  musisz zostawić coś czego już nigdy niczym nie zastąpisz..

krotka dodano: 4 sierpnia 2013

i w końcu musisz odejść z miejsca, gdzie czułeś się najlepiej, musisz zostawić coś czego już nigdy niczym nie zastąpisz..

Oto mam moje małe niebo  oto mam moje małe piekło.

nigdyniezrozumiesz dodano: 4 sierpnia 2013

Oto mam moje małe niebo, oto mam moje małe piekło.

ITALIA  03 13.08.2013 ♥

definicjamiloscii dodano: 3 sierpnia 2013

ITALIA, 03-13.08.2013 ♥

jezu  DZIĘKUJE. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: jezu, DZIĘKUJE. do wpisu 3 sierpnia 2013
Zanim zaczniesz pytać mnie dlaczego nie  dlaczego Cię odrzucam  nie doceniam Twoich wszelkich starań  nie działają na mnie te standardowe bajery   idź do Niego i podziękuj lub wyklnij  wedle upodobania  bo to zasługi tylko Jego osoby. Przy tym nie próbuj zapomnieć  że ten człowiek dał mi w życiu najwięcej szczęścia.

definicjamiloscii dodano: 3 sierpnia 2013

Zanim zaczniesz pytać mnie dlaczego nie, dlaczego Cię odrzucam, nie doceniam Twoich wszelkich starań, nie działają na mnie te standardowe bajery - idź do Niego i podziękuj lub wyklnij, wedle upodobania, bo to zasługi tylko Jego osoby. Przy tym nie próbuj zapomnieć, że ten człowiek dał mi w życiu najwięcej szczęścia.

Dlaczego właściwie w tym trwam? Dlaczego zgadzam się na nasze rozmowy  spotkania  jego jednoznaczną obecność w moim życiu  mimo związku z nią? Z założenia akceptuję tamtą relację  wpisują ją w rzeczywistość  a mimo to   nie usuwam się? W Twoim mniemaniu jestem zabawką  alternatywą na kolejne wieczory  którą wykorzystuje jako odskok od codzienności? On nie jest automatem  ma uczucia  ma ich cały wachlarz i daje mi ich smakować. Statusy  obraz sprzedawany znajomym i rodzinie to jedno. Drugie to serce w którym ja jestem priorytetem.

definicjamiloscii dodano: 3 sierpnia 2013

Dlaczego właściwie w tym trwam? Dlaczego zgadzam się na nasze rozmowy, spotkania, jego jednoznaczną obecność w moim życiu, mimo związku z nią? Z założenia akceptuję tamtą relację, wpisują ją w rzeczywistość, a mimo to - nie usuwam się? W Twoim mniemaniu jestem zabawką, alternatywą na kolejne wieczory, którą wykorzystuje jako odskok od codzienności? On nie jest automatem, ma uczucia, ma ich cały wachlarz i daje mi ich smakować. Statusy, obraz sprzedawany znajomym i rodzinie to jedno. Drugie to serce w którym ja jestem priorytetem.

Wchodzę na jego profil już bez nadziei na to  że ujrzę coś innego od wczorajszego obrazu. Wiem  że będzie tam ten sam status  w związku  a obok odnośnik do jej facebooka. Kolejne kliknięcia   wedle przewidywań. Tak  boli. Mogłoby być inaczej? Czuję narastające błędy  kiedy słyszę odgłos przychodzącej wiadomości. Od niego. Proponuje wieczorny spacer  chce porozmawiać. Oczywiście  że wyjdę. Oczywiście  że znów posłucham opowieści o jego minionym dniu  a potem wejdziemy na tematy szersze  brudniejsze. Będę dla niego  calutka z gównianą świadomością  że nazajutrz to z tamtą panną się spotka i ją będzie całował  nie mnie.

definicjamiloscii dodano: 3 sierpnia 2013

Wchodzę na jego profil już bez nadziei na to, że ujrzę coś innego od wczorajszego obrazu. Wiem, że będzie tam ten sam status, w związku, a obok odnośnik do jej facebooka. Kolejne kliknięcia - wedle przewidywań. Tak, boli. Mogłoby być inaczej? Czuję narastające błędy, kiedy słyszę odgłos przychodzącej wiadomości. Od niego. Proponuje wieczorny spacer, chce porozmawiać. Oczywiście, że wyjdę. Oczywiście, że znów posłucham opowieści o jego minionym dniu, a potem wejdziemy na tematy szersze, brudniejsze. Będę dla niego, calutka z gównianą świadomością, że nazajutrz to z tamtą panną się spotka i ją będzie całował, nie mnie.

Chyba za szybko dojrzałam. Potrzebuję czegoś więcej niż imprez w klubach  po których złamię obcas na nierównym krawężniku i zasnę po kilku godzinach męczenia się z helikopterkiem w głowie. Pragnę miłości. Rozważnej i odpowiedzialnej. Stałości uczuć. Namiętnych pocałunków i mocnego przytulania. Jednego piwa do filmu  a nie kraty wypitej na ognisku. Papierosa  który uspokaja. Życia bez dragów  blantów i chlania w każdy weekend. Pragnę spacerów przy wschodach i zachodach słońca. Wypadów do kina. Wspólnych nocy. Dużej dawki czułości. Chcę tego  czego nigdy nie otrzymam.

waniilia dodano: 3 sierpnia 2013

Chyba za szybko dojrzałam. Potrzebuję czegoś więcej niż imprez w klubach, po których złamię obcas na nierównym krawężniku i zasnę po kilku godzinach męczenia się z helikopterkiem w głowie. Pragnę miłości. Rozważnej i odpowiedzialnej. Stałości uczuć. Namiętnych pocałunków i mocnego przytulania. Jednego piwa do filmu, a nie kraty wypitej na ognisku. Papierosa, który uspokaja. Życia bez dragów, blantów i chlania w każdy weekend. Pragnę spacerów przy wschodach i zachodach słońca. Wypadów do kina. Wspólnych nocy. Dużej dawki czułości. Chcę tego, czego nigdy nie otrzymam.

Znowu mnie masz. Całujesz na dzień dobry i dobranoc  przytulasz  podobno kochasz. Uśmiechasz się i czarujesz spojrzeniami. Twoje czekoladowe tęczówki świecą  a usta szepczą do ucha miliard czułych słów. Powinnam być w niebie  ale jestem w samym środku piekła.  Egzystuję w niepewności. Nie czuję się bezpieczna  tylko potrzebna  czasami wykorzystywana. Gdzieś na dnie serca kryję miliard obaw  o których nie mówię głośno. Jedną z nich jesteś Ty.  Nasze marzenia  które są praktycznie nierealne. Twoje słowa  które często przypominają perfekcyjne kłamstwa. Nie wiem co myśleć  co robić  co czuć. Chcę być w końcu pewna Twoich planów. Chcę być pewna Twojej miłości.

waniilia dodano: 3 sierpnia 2013

Znowu mnie masz. Całujesz na dzień dobry i dobranoc, przytulasz, podobno kochasz. Uśmiechasz się i czarujesz spojrzeniami. Twoje czekoladowe tęczówki świecą, a usta szepczą do ucha miliard czułych słów. Powinnam być w niebie, ale jestem w samym środku piekła. Egzystuję w niepewności. Nie czuję się bezpieczna, tylko potrzebna, czasami wykorzystywana. Gdzieś na dnie serca kryję miliard obaw, o których nie mówię głośno. Jedną z nich jesteś Ty. Nasze marzenia, które są praktycznie nierealne. Twoje słowa, które często przypominają perfekcyjne kłamstwa. Nie wiem co myśleć, co robić, co czuć. Chcę być w końcu pewna Twoich planów. Chcę być pewna Twojej miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć