|
Zabierz mnie stąd, jeśli wiesz, że to złe miejsce. Nie chcę rad, bo to jest bezsens. Chcę wiedzieć, że wypełniam twoją przestrzeń.To dużo, ale nie chcę więcej.
|
|
|
Męczy Cię, że masz na sobie ich wzrok i nie tylko gdy przechodzisz obok. Gardzisz tym i czujesz się sobą.
|
|
|
Masz pewność siebie na pokaz, wiesz że życie to gra jak gra to poker.
Lubisz hazard i masz to w oczach, ty stawiasz wszystko, ale grasz na zwlokę.
Trzymasz dystans, bo co będzie potem? Zobowiązania robią zbędną zamotę.
Każdy dzień tygodnia mógłby być jak piątek i jebać co będzie potem.
|
|
|
Gubię się, nie raz czuję się podle. Zgubili mnie ludzie, na których się zawiodłem. Zgubiły mnie czyny, których do dziś żałuję.Potyczki, porażki i setki niedomówień."
|
|
|
Sam był zdradzany, zdradził, oszukany, oszukał. Sam był raniony, ranił, wysłuchany, wysłuchał. Równowaga sztuka, to drugie to przetrwanie.
|
|
|
Możesz mówić co chcesz prawda ma jedną twarz. Nie liczy się to co masz ale jak tym grasz.
Mówili mi nie patrz na ogół, honor to powód
|
|
|
Śmiałabym się, ale nie zostały mi już żadne uśmiechy. Ani łzy. Nigdy ich nie zapomnę, tego bólu i prawdy, tak sobie mówiłam. Nigdy. Wtedy nie wiedziałam, że wszystko się zapomina. Pewnego dnia.
|
|
|
Stoję pijany mam serce jak głaz, przygotowany na to by paść, bo chyba te zmiany nie dorwą tu nas. I chyba ten świat zabije nasz blask i chyba nie mamy żadnych szans, bo znowu jakoś tak mi Ciebie brak.
|
|
|
"Kocham Ją, nie za to, jak tańczy z moimi aniołami, lecz za to, w jaki sposób dźwięk Jej imienia potrafi uciszyć moje demony."
|
|
|
Są ludzie, którzy niszczą Ciebie, są ludzie, którzy Cię zniszczyli... Mało jest ludzi, którzy, którzy mogą Cię naprawić, i którym Ty pozwolisz siebie naprawić.
— ot, tak
|
|
|
"Miłość to dwoje ludzi, którzy sobie służą.Czerpią z tego radość, budują nie burzą. Przyjaźń, pasja, w drugim iskra w oczach, szacunek, namiętność, a nie życie na pokaz"
|
|
|
Życie mi się sypie, chuj w to. Toczę to swoje śmieszne błędne kółko. Utopie to życie zaleje je wódką albo skrusze na zeszycie i otulę je bibułką.
|
|
|
|