 |
|
Jego nieobecny wzrok i jej uciekające oczy.Ukradkiem spoglądną na siebie,lecz tylko na momencik.Przez tę w chwilę,w której będą mieli pewność,że nie ma szans na spotkanie się ich oczu.
|
|
 |
|
Potrzebuję Cię,ale nie zrobię pierwszego kroku.Nie mogę spać przez Ciebie,ale nie wyślę Ci nocnej wiadomości.Po policzku spłyną mi łzy z Twojego powodu,a ja uśmiechając się blado powiem,że coś wpadło mi do oka.Zobaczę Cię i język zacznie mi się plątać.Ale przecież "przez cały dzień nie mogę się skupić".
|
|
 |
|
Możesz myśleć,że o Tobie nie myślę,że się Tobą nie interesuję,a dbanie o Ciebie odstawiłam na drugi plan.Prawda jest jednak taka,że ja nie myślę nawet o sobie.Nie potrafię zadbać o samą siebie,jak więc mam się opiekować Tobą?
|
|
 |
|
Tyle chciałabym Ci powiedzieć.Tak wiele spraw wyjaśnić.Spokojnie usiąść obok Ciebie i spoglądając w Twoje brązowe oczy wylać z siebie to,co nie daje mi spać.Na koniec położyć głowę na Twoim ramieniu,przymknąć powieki i narkotyzować się Twoją obecnością.
|
|
 |
|
czy czujesz to co ja?
ten chłód jest nie do opisania...
|
|
 |
|
A jak kiedyś zamknę przed Tobą drzwi, to obiecaj, że i tak je wyważysz.
|
|
 |
|
Dawaj niewiele, a potem ignoruj. Flirtuj, a potem trzymaj dystans.
|
|
 |
|
razem na zawsze, razem do piekła.
|
|
 |
|
dobra. weź nie spinaj. wiem z kim kochała się dziś Twoja dziewczyna.
|
|
 |
|
Może brakować mi słów, ale nie własnego zdania.
|
|
|
|