 |
Może i byłeś ważne, ale ustaliliśmy, że masz związek to przeszłość. Przeszłość do, której wracamy. Wracamy zbyt często. Często przy sobie nie możemy się powstrzymać i wybuchają uczucia. Uczucia, które w chuj bolą, jeśli wiesz, że nie możesz ich ujawnić, chociaż wiesz, że druga osoba czuję to samo. To samo ciągle się powtarza, kurwa. Kurwa no. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Wiesz czasem jest lepiej pokonać samego siebie, niż wygrać milion bitew, które nie dają niczego./ czytammiedzywersami.
|
|
 |
uwielbiam spontany. spontany są najlepsze.
|
|
 |
ostatnio idę sobie jedną z warszawskich ulic, a tu Maciej Zakościelny się pyta czy idę z nim na randkę, a ja na to : co ty stary, idę na wiśnie.
|
|
 |
Ona jest trudna, ale jeśli będziesz się starał, będziesz jej wart.
|
|
 |
Nie powiem mu przecież, że tęsknie, nie mogę dać mu tej pieprzonej satysfakcji, że znowu wygrał
|
|
 |
Ogarnij mnie. Tak po prostu wylecz mnie z siebie.
|
|
 |
Nie cierpię tego, że gdy położę się spać, włącza mi się myślenie. Myślenie o Tobie. Wyobrażam sobie sytuacje, podczas których jesteśmy razem i jesteśmy tak bardzo szczęśliwi. A potem uświadamiam sobie że nie ma, nie było i nie będzie żadnych nas i to boli, cholernie boli.
|
|
 |
I tak do usranej śmierci codziennie będę o Tobie myśleć, ukradkiem szukać Cię wzrokiem i płakać z tęsknoty po nocach. A wszystko to z braku pieprzonej odwagi, żeby po prostu podejść i prosto w oczy powiedzieć Ci co czuję
|
|
 |
Przyjdź wieczorem. Przytul mocno i nie mów nic. Słowa są zbędne, pozwól nacieszyć się sobą. Pocałuj czule, tak jak potrafisz. Nie bądź dziś skurwielem, tylko sobą, tym kim jesteś tylko wewnątrz siebie. Pozwól patrzeć w swoje oczy, od których bije ciepło. Wiem, że coś dla Ciebie znaczę, nie ukrywaj tego przede mną. Jak magnes przyciąga mnie twe ciało. Jakby prosząc o więcej, wciąż więcej
|
|
|
|