 |
|
najbardziej w papierosach lubię to, że mnie zabijają.
|
|
 |
|
jeżeli mi go zabrałaś, to poproszę cię tylko o jedno.. daj mu szczęście, szmato.
|
|
 |
|
a mówili "jak ślicznie razem wyglądacie". spierdoliłeś.
|
|
 |
|
możliwe, że kiedyś pożałujesz tego co zrobiłeś, ale wtedy, będzie mnie to już gówno obchodzić.
|
|
 |
|
trochę sztucznego uśmiechu nie zaszkodzi.
|
|
 |
|
bądźmy szczerzy. nie znaczyłam nic. byłam tylko dla szpanu.
|
|
 |
|
doceń to, bo na nikim mi tak jeszcze nie zależało.
|
|
 |
|
nie jesteś aż tak zajebiście dorosły, za jakiego się uważasz.
|
|
 |
|
wcale nie jestem zazdrosna, ale usmaż się w piekle, szmato.
|
|
|
|