 |
|
Może i pojawiłeś się przypadkiem, tylko przypadkiem nie odchodź..
|
|
 |
|
nic nie obiecuj. nie przepraszaj, nie zapewniaj, że będzie jak kiedyś. nie będzie.
|
|
 |
|
Jak dobrze mieć kogoś, kto jest po prostu blisko serca, czuje jego bicie i odwdzięcza się swoim.
|
|
 |
|
moje ukojenie, moje źródło szczęścia,
nasze dłonie, nasze ciała splecione,
mój świat, twój świat, nasz świat.
tylko ty i tylko ja.
|
|
 |
|
"mogłabym Ci opowiedzieć (..) o najpiękniejszych nocach wtulonych we dwoje,mogłabym opowiedzieć, ale cenię prywatność.po co ma im psuć kres zawiść i zazdrość."
|
|
 |
|
If you don't get a miracle... become one.
|
|
 |
|
Dla Ciebie wyrzekłbym się wszystkiego, co posiadam, nawet duszy. Jeżeli to nie jest miłość, nie umiem zaofiarować Ci niczego więcej.
|
|
 |
|
I od pewnego czasu zadaję sobie jedno ważne pytanie dlaczego wszyscy faceci zawsze chcą wiedzieć "na czym stoją " dlaczego nie mogą po prostu dać się ponieść miłości i nie pytać o nic...ale pewnie najlepiej od razu iść do ślubu ...
|
|
 |
|
wywrócił moje życie do góry nogami w miesiąc.
potem zniknął, tak nagle, bez uprzedzenia, bez wyjaśnienia. zapominałam. uporządkowałam swoje sprawy na nowo. ogarnęłam ten burdel, który mi narobił w głowie. zaczęłam się uczyć, spotykać ze znajomymi, wreszcie cieszyłam się sobą.
po dwóch miesiącach się odezwał.
powiedział, że tęskni. i że często się zastanawia "jak mogliśmy to spieprzyć"
|
|
 |
|
'He took my heart, I think he took my soul'
|
|
 |
|
- nie chcę. nie chcę tego czuć. - wyjęczałam Mu wprost w twarz desperackim tonem i łapiąc w dłonie Jego bluzę, odsunęłam Go minimalnie. - nie chcę Twojego zapachu. nie chcę czuć tych dreszczy na karku za każdym razem, kiedy mnie dotkniesz. i tej miłości, również. mam dość tej woni. dosyć rzekomego, złudnego szczęścia. - wybełkotałam na jednym wdechu. - zrobię wszystko byś zechciała to czuć. - po czym bezpruderyjnie wykorzystując swoją siłę, przyciągnął mnie do siebie. trzymając w żelaznym uścisku, całował, nie tyle, co dając na nowo poczuć tę miłość, a uzależniając mnie od niej.
|
|
 |
|
przepraszam, jak? jak to nazwałeś? miłość? w słowniku synonimów do "bestii" znalazłam jedynie brutala, potwora, poczwarę, ale nie, nie miłość. zapamiętam, brzmi przyjaźnie.
|
|
|
|