głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dwa.oddechy

kochasz to  uwielbiasz  wysławiasz   samotność.

koffi dodano: 20 stycznia 2012

kochasz to, uwielbiasz, wysławiasz - samotność.

źle się z tym czuję  nie już nie mogę się uśmiechać  cierpi świat  chmury płaczą z oczu płyną łzy do ust alkohol rzucę to i nałogi  ale teraz idę zapalić. do widzenia.

koffi dodano: 20 stycznia 2012

źle się z tym czuję, nie już nie mogę się uśmiechać, cierpi świat, chmury płaczą z oczu płyną łzy do ust alkohol rzucę to i nałogi, ale teraz idę zapalić. do widzenia.

któregoś dnia to wszystko przeminie. tak po prostu zapomnisz o wszystkich przykrościach  które cię spotkały  o złamanym sercu  o wszystkim co się stało  śnieg znowu obsypie wszystkie pagórki cichego miasta i odetchniesz z nie spotkaną dotychczas ulgą w płucach.

koffi dodano: 20 stycznia 2012

któregoś dnia to wszystko przeminie. tak po prostu zapomnisz o wszystkich przykrościach, które cię spotkały, o złamanym sercu, o wszystkim co się stało, śnieg znowu obsypie wszystkie pagórki cichego miasta i odetchniesz z nie spotkaną dotychczas ulgą w płucach.

pomiędzy palcami wyślizgnęły nam się czasy  kiedy obietnica była coś jeszcze warta.

koffi dodano: 20 stycznia 2012

pomiędzy palcami wyślizgnęły nam się czasy, kiedy obietnica była coś jeszcze warta.

nauczyłeś mnie kochać  potem pokazałeś  że nie warto.

yezoo dodano: 19 stycznia 2012

nauczyłeś mnie kochać, potem pokazałeś, że nie warto.

  waćpanie  udamy się na szlugensa?   wyborny pomysł milordzie.

yezoo dodano: 19 stycznia 2012

- waćpanie, udamy się na szlugensa? - wyborny pomysł milordzie.

chyba nigdy nie zapomnę Jego opiekuńczości  tej cholernie silnej troski o Mnie. gdy potrafił urwać się z każdej sytuacji  by tylko móc być ze Mną. praktycznie  mogłam Go mieć na zawołanie. mogłam napisać  że tęsknię i chcę żeby przytulił. mogłam stwierdzić  że cholernie mi źle i Go potrzebuję. albo umieram  bo jakoś tak pusto zrobiło Mi się bez Jego obecności. a On by był. pojawiłby się chwilę później. przytuliłby i powiedział  że jest i zawsze będzie. i znów by skłamał.   yezoo

yezoo dodano: 19 stycznia 2012

chyba nigdy nie zapomnę Jego opiekuńczości, tej cholernie silnej troski o Mnie. gdy potrafił urwać się z każdej sytuacji, by tylko móc być ze Mną. praktycznie, mogłam Go mieć na zawołanie. mogłam napisać, że tęsknię i chcę żeby przytulił. mogłam stwierdzić, że cholernie mi źle i Go potrzebuję. albo umieram, bo jakoś tak pusto zrobiło Mi się bez Jego obecności. a On by był. pojawiłby się chwilę później. przytuliłby i powiedział, że jest i zawsze będzie. i znów by skłamał. [ yezoo ]

i może dobrze  że los nie postawił na Nas  w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania.   Pezet

yezoo dodano: 19 stycznia 2012

i może dobrze, że los nie postawił na Nas, w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania. [ Pezet ]

wiesz co mała? te kurewskie spojrzenie zachowaj dla siebie. wzrok mierzący Mnie z góry na dół  jakbyś za chwile miała podejść z pytaniem ' czy robimy przymiarkę? '   też schowaj sobie w kieszeń. nie potrzebuje Twoich zbędnych komentarzy  czy przyjaciółek  które nie zamieniając ze Mną słowa  już wiem że są po twojej stronie. za plecami potrafisz wytykać Mi rzeczy  których ty byś się nie podjęła  bo najzwyczajniej w świecie kurwy sięgają tam  gdzie powinny   mianowicie poniżej pasa  choć to i tak wysoki poziom  jak na Twój iloraz inteligencji  złotko.   yezoo

yezoo dodano: 18 stycznia 2012

wiesz co mała? te kurewskie spojrzenie zachowaj dla siebie. wzrok mierzący Mnie z góry na dół, jakbyś za chwile miała podejść z pytaniem ' czy robimy przymiarkę? ' , też schowaj sobie w kieszeń. nie potrzebuje Twoich zbędnych komentarzy, czy przyjaciółek, które nie zamieniając ze Mną słowa, już wiem że są po twojej stronie. za plecami potrafisz wytykać Mi rzeczy, których ty byś się nie podjęła, bo najzwyczajniej w świecie kurwy sięgają tam, gdzie powinny - mianowicie poniżej pasa, choć to i tak wysoki poziom, jak na Twój iloraz inteligencji, złotko. [ yezoo ]

rodzice znów wyszli pod pretekstem ważnego spotkania. brat rozsadza cztery ściany swoją zajebiście głośną muzyką. pies sam wychodzi przez lekko niedomknięte drzwi  by móc wyleżeć się na zimnym śniegu. drewno powoli spalające się w kominku nieustannie skrzypi. na komórkę co chwilę dostaje nowe nieodebrane połączenia. w międzyczasie sąsiad wpadł w celu zapożyczenia jakiegoś młotka. chodnikiem wędrują pary  mocno trzymające się za rękę i z fascynacją zapatrzone w siebie idą na niby spacer. i zapewne wcale nie jest im zimno. założę się  że rozgrzewa ich miłość. i to wszystko wyjaśnia   dlaczego właśnie teraz siedzę pod kocem  z gorącym kakaem w ręku  a zimne nogi rozgrzewa naładowany do wszelkich możliwości laptop.   yezoo

yezoo dodano: 18 stycznia 2012

rodzice znów wyszli pod pretekstem ważnego spotkania. brat rozsadza cztery ściany swoją zajebiście głośną muzyką. pies sam wychodzi przez lekko niedomknięte drzwi, by móc wyleżeć się na zimnym śniegu. drewno powoli spalające się w kominku nieustannie skrzypi. na komórkę co chwilę dostaje nowe nieodebrane połączenia. w międzyczasie sąsiad wpadł w celu zapożyczenia jakiegoś młotka. chodnikiem wędrują pary, mocno trzymające się za rękę i z fascynacją zapatrzone w siebie idą na niby spacer. i zapewne wcale nie jest im zimno. założę się, że rozgrzewa ich miłość. i to wszystko wyjaśnia - dlaczego właśnie teraz siedzę pod kocem, z gorącym kakaem w ręku, a zimne nogi rozgrzewa naładowany do wszelkich możliwości laptop. [ yezoo ]

psychodeliczne tango z cieniem  na skraju myśli z porzuceniem.  dbałość o szczegóły  wgląd aparycji na marazm duszy.  mozolne oddychanie  niemalże ze strachu...  szeptanie słów niezrozumiałych  na przełomie czasu.  tysiące myśli  sprzecznych ze sobą...  sygnały dymne  we mgle tłumu   wciąż powtarzające się schematy bólu.

koffi dodano: 18 stycznia 2012

psychodeliczne tango z cieniem, na skraju myśli z porzuceniem. dbałość o szczegóły, wgląd aparycji na marazm duszy. mozolne oddychanie, niemalże ze strachu... szeptanie słów niezrozumiałych, na przełomie czasu. tysiące myśli, sprzecznych ze sobą... sygnały dymne, we mgle tłumu, wciąż powtarzające się schematy bólu.

każdego dnia oczekuję od siebie więcej.   glee

yezoo dodano: 18 stycznia 2012

każdego dnia oczekuję od siebie więcej. [ glee ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć