 |
Mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie,
|
|
 |
Tęsknię, choć wiem nie powinienem,
Zostałem sam jak stoję z rozsznurowanymi butami
|
|
 |
Zapomnij o błędach z przeszłości. Zapomnij o klęskach. Zapomnij o wszystkim prócz tego, co zamierzasz zrobić teraz i zrób to.
|
|
 |
Przypomnij sobie kim byłeś rok temu. Zastanów się kim jesteś teraz. Wyobraź sobie kim będziesz za rok.
|
|
 |
|
Nie masz pojęcia jak to uczucie męczy mnie każdego dnia. Sama myśl o Tobie doprowadza mnie do nieopanowanego płaczu i żalu. Mógłbyś raz mnie zobaczyć w takim stanie, może byś zrozumiał, ile jedna wiadomość dla mnie znaczy.
|
|
 |
|
Przeraża mnie to, że w życiu będę musiała przeżyć kilka końców, które całkiem mnie rozpierdolą./esperer
|
|
 |
Nie masz pojęcia jak to uczucie męczy mnie każdego dnia. Sama myśl o Tobie doprowadza mnie do nieopanowanego płaczu i żalu. Mógłbyś raz mnie zobaczyć w takim stanie, może byś zrozumiał, ile jedna wiadomość dla mnie znaczy.
|
|
 |
Mam zbyt dobre serce, żeby potraktować Cię, tak jak Ty mnie.
|
|
 |
|
odbić od tych, dla których nic nie znaczysz, nie zatęsknisz za nimi, spróbuj a zobaczysz .
|
|
 |
nie traktuj mnie jak kontraktu, który zrywasz gdy dzień masz gorszy, gdy zyski są chwilowo mniejsze niż koszty..
|
|
 |
Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią, a obiadem napisać smsa, że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział, że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził, że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko koleżanką, a wśród koleżanek kolejną. Żebym była coraz bliżej niego, tak jak on jest coraz bliżej mnie. Chcę być częścią jego świata. Nie całością
|
|
 |
|
Jednak gdy otwieram oczy, jestem sama. I już wiem, że czekałam za długo.
|
|
|
|