 |
nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.
|
|
 |
Najbardziej na świecie kocham faceta , któremu wydaje sie że Kocham go jak brata .
|
|
 |
Samotność jest jak choroba; przez nią człowiek samotny robi się słaby, naiwny i niemądry.
|
|
 |
Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim
|
|
 |
A gdybym zniknęła, zauważyłbyś ?
|
|
 |
Najtrudniej jest spełnić obietnice złożone samemu sobie. Szczególnie te wypowiedziane szeptem lub pomyślane w tajemnicy przed wszystkimi.
|
|
 |
Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by człowiek nie zrobił, próbując nadać życiu sens.
|
|
 |
Ty jeden potrafisz obalić mur,
za jakim w strachu się chronię.
|
|
 |
Ja znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice
i zmieniają kolor świata.
|
|
 |
Głęboki oddech i liczymy do dziesięciu.
|
|
 |
nic nie irytuje mnie bardziej niż moment, kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie. obliczam działanie, a zamiast wyniku zapisuję Twoje imię. przez tak prymitywne zajmowanie moich myśli skazujesz mnie na brak wykształcenia, skarbie.
|
|
|
|