![Płuca rozszerzają się i kurczą przeprowadzając wymianę gazową dla Ciebie. Są Twoje jak każda inna część mojego ciała. I nie nie dam Ci amputować sobie ręki ani nogi ani serca byś sprzedał je gdzieś w internecie lecz mój organizm... zaczął wykazywać alergię na dotyk wszystkich prócz Ciebie. A Ty Ty jesteś antybiotykiem tak zwyczajnie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Płuca rozszerzają się i kurczą, przeprowadzając wymianę gazową, dla Ciebie. Są Twoje jak każda inna część mojego ciała. I nie, nie dam Ci amputować sobie ręki, ani nogi, ani serca, byś sprzedał je gdzieś w internecie, lecz mój organizm... zaczął wykazywać alergię na dotyk wszystkich, prócz Ciebie. A Ty, Ty jesteś antybiotykiem, tak zwyczajnie.
|
|
![Ja w sukience On w dresach. Ja samotna z pogniecionym sercem po ostatnim czasie On w związku. Ja z masą słów na ustach On słuchający mnie z uśmiechem. Chłodno trochę rapu ręka muskająca się o rękę. Rozmowy o niczym o wszystkim o przeszłości o nas. Niepoprawni ze świadomością że mieliśmy się jeszcze za mało. Mając zupełnie różne światy i mając już dla kogo się starać potencjalnie dla kogo żyć. Nie trzeba było namieszać. Trzeba było wszystko spieprzyć i budować na nowo inaczej. Zranić zerwać zakończyć patrzeć na ból i odbierać żal. Szczerze? Najlepsze co mogliśmy zrobić.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Ja w sukience, On w dresach. Ja samotna z pogniecionym sercem po ostatnim czasie, On w związku. Ja z masą słów na ustach, On słuchający mnie z uśmiechem. Chłodno, trochę rapu, ręka muskająca się o rękę. Rozmowy o niczym, o wszystkim, o przeszłości, o nas. Niepoprawni, ze świadomością, że mieliśmy się jeszcze za mało. Mając zupełnie różne światy i mając już dla kogo się starać, potencjalnie dla kogo żyć. Nie; trzeba było namieszać. Trzeba było wszystko spieprzyć i budować na nowo, inaczej. Zranić, zerwać, zakończyć, patrzeć na ból i odbierać żal. Szczerze? Najlepsze, co mogliśmy zrobić.
|
|
![Patrzę wstecz. W ciągu ostatnich tygodni przestałam bać się patrzenia temu co było w oczy. Obserwuję przeszłość a tą mentalną częścią ponownie uczestniczę w tamtych wydarzeniach. I po raz pierwszy nie czuję się z tym tak źle nie mam odczucia że zachowuję się nie fair nie w porządku do osób z którymi jestem najbliżej. Bo moja przeszłość to On a mając Go teraz znów dla siebie mogę bezkarnie wracać do chwil kiedy pierwszy raz pocałował mnie w policzek a moja twarz zaczerwieniła się po same uszy. Teraz nie muszę ukrywać że czegoś mi brakuje i tęsknię. Niczego nie żałuję i nie przepraszam za złamane po drodze serca jeśli to była jedyna ścieżka by tu dotrzeć.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Patrzę wstecz. W ciągu ostatnich tygodni przestałam bać się patrzenia temu, co było, w oczy. Obserwuję przeszłość, a tą mentalną częścią ponownie uczestniczę w tamtych wydarzeniach. I po raz pierwszy nie czuję się z tym tak źle, nie mam odczucia, że zachowuję się nie fair, nie w porządku do osób z którymi jestem najbliżej. Bo moja przeszłość to On, a mając Go teraz znów dla siebie mogę bezkarnie wracać do chwil, kiedy pierwszy raz pocałował mnie w policzek, a moja twarz zaczerwieniła się po same uszy. Teraz nie muszę ukrywać, że czegoś mi brakuje i tęsknię. Niczego nie żałuję i nie przepraszam za złamane po drodze serca, jeśli to była jedyna ścieżka by tu dotrzeć.
|
|
![Jedna wiadomość. Jakieś pięćdziesiąt znaków które momentalnie ściskają mnie za wargi i wyginają je w uśmiech. Oczy podobno nie mogą błyszczeć aż tak jasno. To predyspozycje tego uczucia. Kilkanaście czy kilkadziesiąt słów = +100 pulsu.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Jedna wiadomość. Jakieś pięćdziesiąt znaków, które momentalnie ściskają mnie za wargi i wyginają je w uśmiech. Oczy podobno nie mogą błyszczeć, aż tak jasno. To predyspozycje tego uczucia. Kilkanaście czy kilkadziesiąt słów = +100 pulsu.
|
|
![najwspanialsze uczucie świata? budzić się z myślą że to on należy do mnie że to dla niego jestem najważniejszym człowieczkiem na ziemi że to on kocha mnie nad życie i nie wyobraża sobie beze mnie swojego istnienia że mam po co że mam dla kogo żyć dla kogo wstawać z tego przyciągającego grawitacją łóżka że jest ktoś dzięki komu mam pewność że WSZYSTKO ma jakiś sens.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
|
najwspanialsze uczucie świata? budzić się z myślą, że to on należy do mnie, że to dla niego jestem najważniejszym człowieczkiem na ziemi, że to on kocha mnie nad życie i nie wyobraża sobie beze mnie swojego istnienia, że mam po co, że mam dla kogo żyć, dla kogo wstawać z tego przyciągającego grawitacją łóżka, że jest ktoś, dzięki komu mam pewność, że WSZYSTKO ma jakiś sens.
|
|
![Te praktycznie niezauważalne znaki te drgania ciała specyficzny splot dłoni opatulenie się rękoma niby nic niby normalne. Przyjaciel osoba która widzi pod tym drugie dno.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Te praktycznie niezauważalne znaki, te drgania ciała, specyficzny splot dłoni, opatulenie się rękoma; niby nic, niby normalne. Przyjaciel - osoba, która widzi pod tym drugie dno.
|
|
![Układam w myślach tysiące wersji dlaczego się nie odzywa martwię się i pocieszam na zmianę. Patrząc ogólnie na to co robię to pracuję na półtora etatu starając się pomóc innym doradzić coś i rozwiązać wszelakie problemy a zarazem nie mogę znaleźć choć grama taktyki na swoje życie. Znajomy wyciąga maryśkę zapewniając że takowy gram mi wiele ułatwi a mi trzęsą się dłonie i to nie Parkinson. To moje serce jest chore.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Układam w myślach tysiące wersji, dlaczego się nie odzywa, martwię się i pocieszam na zmianę. Patrząc ogólnie na to, co robię to pracuję na półtora etatu starając się pomóc innym, doradzić coś i rozwiązać wszelakie problemy, a zarazem nie mogę znaleźć choć grama taktyki na swoje życie. Znajomy wyciąga maryśkę zapewniając, że takowy gram mi wiele ułatwi, a mi trzęsą się dłonie, i to nie Parkinson. To moje serce jest chore.
|
|
![Kuzynka mistrz nie ma to jak przyciąć sobie ucho drzwiczkami od lodówki w tesco :D](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Kuzynka mistrz - nie ma to jak przyciąć sobie ucho drzwiczkami od lodówki w tesco :D
|
|
![Mdli Cię na myśl że inne wargi niż Jego mogłyby dotykać teraz Twoich.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Mdli Cię na myśl, że inne wargi, niż Jego mogłyby dotykać teraz Twoich.
|
|
![Łzy w oczach. To mnie niszczy świadomość że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści zagryzanie warg wiara że jednak się uda że podołam ambicje to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Łzy w oczach. To mnie niszczy, świadomość, że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści, zagryzanie warg, wiara, że jednak się uda, że podołam, ambicje, to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj, co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.
|
|
![Dlaczego boję się większego przywiązania? Bo potem nie wrócę do normalnego życia jeśli coś się popsuje. Wiem jaka jestem. Wiem że jednym oddechem mogę posypać wszystko co teraz między nami jest i wiem że Ty też masz podobne zdolności. Teraz Cię uwielbiam. Uwielbiam Twoją obecność. Uwielbiam kiedy mnie dotykasz przewiercasz wzrokiem mówisz do mnie. Lecz czas ma dla nas jeszcze cały pakiet tego co zacznę w Tobie stopniowo lubić. A potem kochać. Potem gdy spróbuję amputować to uczucie z serca nie dam rady. Rozumiesz? Boję się że idąc ulicą zakręci mi się w głowie bo przechodzień będzie używał takiego samego szamponu do włosów jak Ty.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Dlaczego boję się większego przywiązania? Bo potem nie wrócę do normalnego życia, jeśli coś się popsuje. Wiem, jaka jestem. Wiem, że jednym oddechem mogę posypać wszystko, co teraz między nami jest i wiem, że Ty też masz podobne zdolności. Teraz Cię uwielbiam. Uwielbiam Twoją obecność. Uwielbiam, kiedy mnie dotykasz, przewiercasz wzrokiem, mówisz do mnie. Lecz czas ma dla nas jeszcze cały pakiet tego, co zacznę w Tobie stopniowo lubić. A potem kochać. Potem, gdy spróbuję amputować to uczucie z serca, nie dam rady. Rozumiesz? Boję się, że idąc ulicą zakręci mi się w głowie, bo przechodzień będzie używał takiego samego szamponu do włosów jak Ty.
|
|
|
|