 |
historia prawie jak z filmu. i również mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy !
|
|
 |
|
Tak naprawdę ,czyjeś zaufanie można zdobyć tylko raz. Jeśli je miałeś i straciłeś to już go nie odzyskasz. Możesz zdobyć przebaczenie, ale i tak już nie będzie tak jak dawniej. Człowiek jest w stanie wybaczyć ale nie jest w stanie wszystkiego zapomnieć.
|
|
 |
wiesz, to jest rodzina. rodzina, z którą nie łączą mnie żadne więzy krwi, ale łączy dusza i serce. to tacy ludzie, za których nadstawię karku i zabiję za nich. nie dbam o to, co o nich sądzisz, ale jeśli powiesz choć słowo o nich, to nie podaruję. nie oceniaj ludzi po czynach czy przeszłości albo błędach, ale po tym co mają w sobie. nie masz pojęcia ile dla mnie zrobili i jak bardzo pomogli. nie jesteś kimś lepszym od nich i nie masz prawa się uważać za takiego.. bo w porównaniu z nimi, ty jesteś tylko marną karykaturą człowieka. dla ciebie mogą być najgorsi, ale ja wiem, że lepszych nie ma. i wara od nich! bo pożałujesz!
|
|
 |
Może powinnam w to wreszcie uwierzyć i dać temu wszystkiemu szansę? Uśmiechać się więcej i poczuć choć minimum motylków w brzuchu? Cholera, może powinnam oddać się losu i patrzeć, jak to wszystko będzie się dalej toczyło? Nie będę protestować, będę czekała, obserwowała czy to znów nie kolejna ściema losu, nie będę Cię unikać lecz będę sobą, będę miała swoje humorki i będę zazdrosna. Może wszystko się ułoży.
|
|
  |
Nie wiesz, co pamiętasz, dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć. I nie wiesz, co tak naprawdę sądzisz na dany temat, dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności.
|
|
  |
Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
|
|
  |
Chce tylko choć jeden dzień poczuć się dobrze. Odetchnąć z ulga i powiedzieć ze dziś już nie musiałam płakać, ze jest to pierwszy wieczór od bardzo dawna w którym nie uroniłam żadnej łzy. Czekam właśnie na taki dzień. Chce patrzeć na Ciebie codziennie wiedząc, ze czujesz to samo co ja. Chce Cię przytulać codziennie bo tylko w Twoich ramionach odnajdywałam bezpieczeństwo i te cholerne szczęście, które bawi się ze mną w kotka i myszkę i śmieje się bo zawsze przegrywam.
|
|
  |
Wyłączyłam wyrzuty sumienia i pozytywne myślenie. Pozbyłam się współczucia i strachu. Zmieniłam się. Nie myślę już czy kogoś zranię, nie rozpamiętuję przeszłości, nie zwracam uwagi na teraźniejszość, nie myślę o przyszłości. W sercu nie panuje już strach, który ograniczał każdy ruch, krok po kroku robię się odważna. Nie jestem już kruchą i słabą dziewczyną, jestem jej przeciwieństwem. Buduję w sobie coś nowego, nowe uczucia, a razem z nimi obojętność jaką kiedyś obdarował mnie on.
|
|
 |
Tak perfekcyjnie sprawiasz, że cała wizja rzeczywistości jaką ułożę sobie w głowie, tak po prostu wyparowuje. I co najśmieszniejsze, wcale nie potrzeba wiele, wystarczy kilka Twoich słów, a ja znów nie wiem co jest co. Jesteś mistrzem w mieszaniu mi w głowie, w dawaniu niepewności i sprawianiu, że znów jestem tak mocno pogubiona w ogarniającym mnie świecie. Gratuluję.
|
|
 |
|
Ostra impreza. Opary alkoholu , dym nikotyny i ona. Wyzywająco ubrana z kusząco rozmazaną czerwoną szminką. Kołysała biodrami wylewając resztki wódki z butelki. Uwodzicielska i pewna siebie. Wystarczyło jednak na chwilę się zatrzymać aby dostrzec w jej brązowych oczach smutną, zranioną i zmęczoną życiem dziewczynę która pogubiła się we własnym świecie...
|
|
 |
na termometrze szczęścia, znowu minusowe temperatury...
|
|
 |
nie czarujmy się, rzeczywistość nigdy nie dorówna wyobraźni.
|
|
|
|