 |
rzeczywistość upadła na wyobraźnię. zgniatając ją swoim ciężarem.
|
|
 |
Oddech zaczyna być coraz krótszy, a bicie serca delikatniejsze.
|
|
 |
Któregoś dnia dam Ci blounta, spalimy go i wtedy powiem, że to koniec. Będziemy się śmiali, a potem odejdę.
|
|
 |
kogo chciałabyś widzieć, patrząc w lustro?
|
|
 |
|
fajnie jest mieć świadomość, że znalazłam grupę osób, które bez względu na czas i miejsce potrafią poprawić mi humor w niecałą minute. / kszy
|
|
 |
na jednym wdechu usuwam archiuwm, sms'y i numer.
|
|
 |
mam ograniczone zaufanie do ludzi, którzy mnie zawiedli. nawet jeśli to było w wieku przedszkolnym.
|
|
 |
ufam. płaczę. przebaczam. i to mnie niszczy.
|
|
 |
Przeszczep serca, niestety nie udał się w związku z tym nie pokocham kogoś innego od Ciebie. / desirecocaine
|
|
 |
wśród drzew iglastych okradziono ją z miłości. pod tą sosną Wierny On wpychał swój język do jamy ustnej Zwykłej Dupodajki.
|
|
 |
- wychodzisz gdzieś? - idę na spacer mamo.
- to powiedz temu spacerowi, żeby za godzinę odprowadził Cię do domu.
|
|
|
|