 |
Do dziś pamiętam jak ze zdenerwowania drżały ci brwi kiedy widziałeś mnie pod wpływem alkoholu. Pamiętam jaki byłeś zły gdy widziałeś mnie z jointem w ręku. Wtedy tak obchodziło cię moje zdrowie, moje dobro. A teraz mogę zaćpać się do umarłego i ciebie to nie ruszy.
|
|
 |
obiecałam sobie, że nie odezwę się do niego pierwsza, żebym miała siedzieć cały dzień z telefonem w ręce i czekać na wiadomość nie napiszę. wystarczyło dać małej kuzynce telefon i po chwili zobaczyć jak puszcza do niego sygnał. znowu wyszło jak wyszło i znowu pomyśli że mi zależy.
|
|
 |
Pozwolę Ci odejść. Pozwolę. Ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. Wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. Pozwolę Ci odejść. Pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. Że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
 |
wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. Nigdy.
|
|
 |
Dzień ja co dzień, alkohol jak każdy inny, stan umysłu popierdolony jak zwykle.
|
|
 |
Chcemy mieć: niemieckie fury, japońskie motocykle,
Amerykańskie buty i zaliczyć tajską cipkę./Pezet
|
|
 |
Kto kocha mniej ten jest zdolny do zdrady
|
|
 |
otwieram butelkę i puszczam stare klasyki, coś mi przypomina o nim i o tym jak zostałam z niczym.
|
|
 |
jesteś jak nałóg, jak pierdolony zawał, przychodzisz, zabierasz wszystko, potem zostawiasz.
|
|
 |
wypalmy to wszystko wypijmy resztę i tak to miejsce nie da nam szansy na więcej.
|
|
 |
"Wybaczyć- to zakochać się w ostatni dzień przed śmiercią" - HuczuHucz
|
|
 |
"Nie znienawidził miłości tylko pokochał nienawiść" - HuczuHucz
|
|
|
|