I nie pierdolcie, że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
I za to właśnie Cię kocham.! Ciebie na pewno i naprawdę! bo to Ty potrafisz powiedzieć mi po 2tygodniach nieobecności, że ja się rozpuściłam, że przesądzam i mam się ogarnąć ze swoim zachowaniem. bo to Ty zawsze odwalalas takie szopki a nie ja ..
Mogę być Twoją Królewną?
Malutką dziewczynką w za dużych bucikach..
i naprawdę szczęśliwych oczkach?
Z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie?
Czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą..
Słodziutką jak cukierek?
Ty byś był Moim Księciem.. Mogę?