 |
[…] uważał, że wszystko jest chorobą. A już najgorszą z chorób jest życie. I żeby wyzdrowieć, to trzeba umrzeć. Miał dosyć tego szpitala, chciał być szybko zdrowy. I dobrze zrobił. Nie czujesz, jak umierasz z dnia na dzień?
|
|
 |
Mdli mnie, kiedy słyszę całe to gówno.
|
|
 |
Daj mi argumenty, że to nie tak, jak myślę.
|
|
 |
I niby nic się nie zmieniło, tylko korytarze jakoś bardziej pachną farbą, przyjaciół jest mniej, a uśmiechy są mniejsze.
|
|
 |
I choćbyś milion gwiazd wplótł mi we włosy... Nie.
|
|
 |
Noc - najlepsza pora na wspomnienia. Wyobrażanie co by było gdyby, myślenie nad sensem życie. Po za tym nocą najlepiej jest się użalać z butelką wódki.
|
|
 |
Wiesz dlaczego tak trudno mi o Tobie zapomnieć? Bo się boję. Boję się samotności. Boję się, że jeśli nie ty, to nikt inny. Już rozumiesz?
|
|
 |
Zamknęła oczy i delikatnie podsunęła głowę do góry, aby być bliżej Jego serca. Czuła jak bije, waliło jak opętane. Teraz miała pewność, że ją kocha.
|
|
 |
Wczoraj. Kilka godzin. Momentów. Chwil. Kilka oddechów. Dotyków. Twoje dłonie, oczy, usta. Znowu były moje. Byłeś mój. Tylko dla mnie. Tylko ja i Ty. Cały świat na marginesie. Ja i On.
|
|
 |
Nie lubię tego paraliżującego uczucia, które dopada mnie w najmniej spodziewanych momentach. Tej nieogarniętej pustki, tęsknoty połączonej z żalem.
|
|
 |
Uwielbiam facetów, którzy mają twardy, męski głos, pociągające perfumy i szacunek do swojej matki, tak mocny, że za nic w świecie nie pozwoliliby jej skrzywdzić .
|
|
 |
Z żądzą w oczach będę rozbierać Cię słowami. Jestem w tym dobra.
|
|
|
|