 |
Chcesz to się wyżal, nie wiem przybij do krzyża, pozuj na ofiarę ale kurwa nie ubliżaj!
|
|
 |
Każdy człowiek ma swój mały sekret, o którym nikt się nie dowie, swoje
małe marzenie, którego nie zdradzi nikomu, swoją ukochaną i jedyną
osobę, którą nigdy nie przestanie kochać.
— to smutne...
|
|
 |
“ niech to 'kiedyś' już nadejdzie. ” - teraz, zaraz, natychmiast!
|
|
 |
“ Zastanawiałam się, czy Ty chociaż przez jedną, jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami czy dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem "cholera, brakuje mi jej". ”
— ehh
|
|
 |
Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i palą papierosy, szepczą, snują marzenia, flirtują i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka — Carroll
|
|
 |
Rospadam się, za każdym razem jak się poskładam, umieram gdy tylko Cię zobaczę, rozrywa moje serce, pali i rozszarpuje moja duszę. Czemu nie mogę pomyśleć o Tobie mile i zapomnieć. Może powinnam wybaczyć sobie, tylko to nie jest takie proste.
|
|
 |
poboli i przestanie, albo znajdzie się inny ból i zapomnisz o poprzednim, takie jest życie.
|
|
 |
Jestem zmęczony i nie mam ochoty strasznie za czymś tęsknić.
— Herta Muller
|
|
 |
Uczuciem takim, że to niebezpieczne,
I sam nie wiem, jestem.
Szybszym oddechem w naszą pierwszą noc,
Dreszczem na skórze, potem pierwszą łzą,
Głosem w Twoich myślach, szepcząc: "Chodź",
Dłonią na szyi, jestem wstępną grą.
Jestem drinkiem przed i papierosem po,
Skórą pod paznokciem, smakiem, splotem rąk,
Spotkaniem naszych spojrzeń, kiedy proszę - bądź
Bo wszystko to jest mną...
|
|
 |
Potrafię kochać Cię, jak nigdy nikt. A później ubrać się i wyjść, i nic,
Nie odzywać się i trzy dni pić,
I nie jest mi z tym wstyd.
|
|
 |
Kurwa mać, potrzebuję, tak strasznie potrzebuję człowieka który nie boli, bo wszyscy bolą i nie mam z kim porozmawiać, a w takiej chwili jak ta, tak strasznie potrzebuję kogoś kto by nie bolał; nie wiem czy rozumiesz co chce powiedzieć, ale na tym etapie, w tym momencie, każdy kogo znam, boli, w taki czy inny sposób, mniej lub bardziej, przez słowa, zachowania, sytuacje, wiem, że to niedorzeczne, te moje pretensje i te moje niemożliwe do zaspokojenia potrzeby, ja wiem, rozumiem, jesteśmy tylko ludźmi i pewnie ja też ich bolę i pewnie jeszcze bardziej niż oni mnie, ale boże kurwa, potrzebuję przytulenia i wypłakania się i zrozumienia i akceptacji i czystego konta u kogoś, kurwa sama już nie wiem o co mi chodzi, ale pewnie o to, o to najbardziej, potrzebuję czystej karty i potrzebuję zacząć od nowa, chcę już wszystko zrobić jak należy, jasne, no pięknie, chyba już całkiem mi odjebało.
|
|
|
|