 |
uwielbiam, jak doszukuje się na poszczególnych częściach mojego ciała łaskotek, a nie odnajdując ich zrezygnowany rzuca, że to nie fair. jak udaje obrażonego, a mimo wszystko wciąż trzyma mnie za rękę. jak patrzy na mnie kątem oka, nieznacznie się przybliżając i oznajmia, iż całus w formie przeprosin byłby idealny.
|
|
 |
- powiedz, że mnie kochasz, a zostanę.
- odprowadzę cię.
|
|
 |
nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale w tej chwili w dupie mam honor. przytul mnie mocno.
|
|
 |
wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
 |
11 : 11- to tylko przypadek.
|
|
 |
Powieki są po to, by nie patrzeć jak odchodzisz na zawsze.
|
|
 |
najbardziej boli to ,że tak nagle wszystko poszło się jebać.
|
|
 |
gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i braku dopływu powietrza, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało.
|
|
 |
mam ochotę napisać mu 'SSSPIERRRRDALAJ JAK NIE KOCHASZ, KOCHAJ JAK KOCHASZ. NIE POZOSTAWIAJ W NIEPEWNOŚCI!' ale nie napiszę tego. jestem zbyt słaba.
|
|
 |
chciałabym umrzeć na jego oczach.
|
|
 |
gwałcę uśmiechem, demoralizuję spojrzeniem
|
|
 |
- tato, jak poznałeś mamę?
- aaa, kiedyś zaczepiłem ją na facebooku.
|
|
|
|