|
Nawet gdy idę spokojnie, czuję natłok myśli ciągiem, wiesz?
|
|
|
Nie wiem na kogo mogę liczyć i czy warto
Zaufać jeśli ma to być znów przykrą niespodzianką
Zapętlony stan umysłu, który wraca jak bumerang
Jak cień mnie prześladuje, przekonałem się już nieraz
Dzień za dniem mija, walczę z tym na nowo
Ze wspomnieniami, z fałszem, z ludźmi, walczę z samym sobą
|
|
|
myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz.
|
|
|
to, co przed nami zależy tylko od nas samych i trzeba w to wierzyć, nie stawiając sobie granic
|
|
|
znów spotkalibyśmy się wśród chwil co blakną, choć pielęgnuję je z całych sił
|
|
|
zabić dziś egoizm w innych, przy czym nie znaleźć go w sobie
|
|
|
Ze swojej drogi zejdę - będę z Tobą. I w najlepszej z chwil i z najgorszej też będę z Tobą.
|
|
|
Idę przed siebie, choć czasem pękam,
|
|
|
'chciałem zmienić świat.
doszedłem jednak do wniosku,
że mogę jedynie zmieniać
samego siebie
|
|
|
chcesz to zajrzyj głęboko na dno mego serca, zobaczysz tamtych ludzi i te miejsca
|
|
|
|