 |
Jestem chodzącym sarkazmem,
szarpiącą nerwy ironią,
niewybrednym epitetem,
zadufaną egoistką...
Nie zmienię się.
|
|
 |
Zabiorę cię do takiego nieba,
gdzie nawet anioły grzeszą.
|
|
 |
Zaakceptuj to że lubię Cię trochę bardziej niż powinnam.
|
|
 |
dlaczego nieszczęście zaczyna być synonimem nieszczęśliwej miłosci?;(
|
|
 |
chociaż raz w życiu chciałabym być wredną suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie,chociaż raz mieć wszystko w dupie i być taką wielką zasrana egoistką.
|
|
 |
Trzeba umieć zauważyć, kiedy jakiś etap życia dobiega końca. Zakończyć cykl, zatrzasnąć drzwi, zamknąć rozdział – nieważne, jak to nazwiemy, ważne, żeby zostawić za sobą to, co już minęło.
|
|
 |
Tak, boję się. Cholernie się boję, że znowu dam się nabrac, że uwierzę, zaufam, że będę cierpiała, że zostanę skrzywdzona. Zdrada boli i mimo, że chciałabym wymazać przeszłość z pamięci nie potrafię zapomnieć. Jego już nie ma, ale pozostały rany, które niestety jeszcze krwawią. Najgorsze jest to, że naprawdę chciałabym ustabilizować sobie zycie, ale nie potrafię. Przez ten głupi strach zamiast ułożyć sobie życie robię z siebie idiotkę!
|
|
 |
bo co? bo przeraża Cię moje 170 wzrostu, długie blond wlosy, zielone oczy, miseczka D, zadbane dłonie, niewielki dekolt, szeroki usmiech i 2 kolczyki w uchu?
|
|
 |
Chciałabym móc wylogować się z tego życia. i móc zacząć od nowa. założyć nowe konto. zmienić się. edytować. byłoby bajecznie. bo nie powtórzyłabym już tych błędów
|
|
 |
Współczesny kopciuszek prędzej zgubi stringi niż pantofelek
|
|
|
|