 |
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać Jego twarz. Nie mogę wykreślić Go ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego...
|
|
 |
`odpycham nogą wszechświat, luźno zamyślona, kołyszę się na nitce nieokreślonych pragnień `
|
|
 |
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."
|
|
 |
poproszę o taki wieeelki tir czekolady. - to nie wystarczy już tabliczka ? - nie dzisiaj.
|
|
 |
Piękne jest to, co podoba się całkiem bezinteresownie.
|
|
 |
.. i znów na dźwięk jego słów zemdlały wszystkie komórki w moim ciele.
|
|
 |
prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
|
|
 |
`witam Cię w moim świecie gdzie wieje hardcorem.`
|
|
 |
` chodź i powiedz mi słowa słodkie jak Delicje, o których wiemy tylko my ! niech moje biszkoptowe serce, owinięte często folią będzie ciepłe.`
|
|
 |
Miałeś trzymać mnie za rękę do końca świata. Dlaczego puściłeś ? Końca jeszcze nie było.
|
|
 |
Może to jeszcze jakoś naprawimy . Ja mam młotek Ty gwóźdź ! Damy sobie radę !
|
|
 |
Jeśli masz ochotę pokaże Ci tajemnicze uliczki mojego serca.
|
|
|
|