 |
Płakałam, bo myślałam o nim. O jego spojrzeniu, dotyku i uśmiechu.
|
|
 |
I siedzę, jak ta pierdolnięta, z nadzieją, że w końcu się odezwie. Powie, że kocha i chce wrócić wszystko naprawić, zacząć od nowa. Wyszepta do ucho jak wiele dla niego znaczę i nie popełni więcej tego samego błędu. / J.
|
|
 |
wiesz, nie ma miłości, jest tylko chemia, zwykły sex i strach, by ktoś inny jej nie miał
|
|
 |
chuj w mój ból, niech skona, bo zatrzymałem czas i moją twarz w Twoich dłoniach.
|
|
 |
życie się sypie kiedy ktoś bardzo bliski, ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki.
|
|
 |
mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.
|
|
 |
ostatnia minuta może być pierwszą i szczerze chuj w to, bo rozumieją to, gdy już jest za późno.
|
|
 |
Być może będziesz musiała stoczyć niejedną walkę żeby wygrać
|
|
 |
wszystko co dobre od początku ostrzega Cię końcem.
|
|
 |
ej, kusisz mnie wzrokiem ewidentnie, wiesz, że nie przejdę obojętnie.
|
|
 |
najważniejsze to być szczęśliwym, nieważne jaką diagnozę postawi psychiatra.
|
|
 |
Łączy nas tylko kilka spotkań, kilka miłych słów i gestów. Także kilkanaście czułych i głębokich spojrzeń w oczy. Tylko tyle, a zdążyłam się do niego przyzwyczaić. / J.
|
|
|
|