 |
"kocham Cię bez końca, dotykając przy tym nieba i słońca, choć wiemy że tam jest bardzo gorąco i nie ma nic do picia, przypomnę moje słowa- Ty wystarczysz mi do życia."-dla.niej
|
|
 |
Po co mi alkohol ? Po co mi ustawki? Potem zostanie tylko kac, i obrażenia po bójkach.. Wystarczy mi cierpienia, gdy Ciebie nie ma blisko
|
|
 |
Zabiła by za mnie.. Zamordowałbym za nią..
|
|
 |
Nie mogę Cie przytulić.. poszłaś spać a ja tu zostałem.. zostałem tutaj sam.
|
|
 |
Bo przychodzi taki moment że Ci jest po prostu cholernie smutno.. i boli Cie serce..
|
|
 |
"cieszę się że mam Ciebie, dziś pokazałaś mocną wiarę we mnie, pokazałaś jak mocno mnie kochasz, odrzuciłas wszystko na bok nawet nie myślałaś co się by działo to nie było ważne. z każdym dniem polerujesz nasze wspólne serce, mimo że ja je zaśmiecam czasami, Ty nie poddajesz się dążysz do tego by było cudowne same w sobie, wkurwiasz się o to że nie dbam o to czasami, odpuszczam ale po chwili wracam i myślę- zajebisty masz charakter że tak do końca walczysz, za to dziękuję. postaram się być jak najlepszy, pomagać Ci i robić wszystko by tego nie zjebać. DZIĘKUJĘ ZA TO WSZYSTKO."-dla.niej
|
|
 |
"[...] Takie bezsensowne ciągnięcie ciała i duszy przez życie. Niektórzy usprawiedliwiają się tym, że ktoś ich namówił do petów. Jednak ja nie mogę. Ja sama sięgnęłam. Dlaczego? Żeby spróbować jak to jest. Jak widać spodobało mi się to.Choć nie... tu bardziej chodzi o to, że dzięki nim odchodziłam od zmysłów i zapominałam o wszystkim. [...] Wtedy zaczęłam z papierosami. Na początku nikt nie wiedział, a potem nagle wszyscy mieli mnie za zasraną małolatę która pali dla lansu. Co za debile! Nie robiłabym tego dla szpanu. Znali moje imię, nie znali historii. Nie wiedzieli co mam, jak wrócę do domu. Co jak wychodzę. Co jak śmierdzę petami. Nic. Nie wiedzą o mnie nic. A mówią takie teksty. Mam ochotę im wtedy przywalić. Ale nie, nie mogę. Nigdy nie skrzywdziłabym człowieka fizycznie. Nie potrafiłabym kogoś zastrzelić. A ja? A ja potrafiłabym sobie podpalić nogę. [...]" Barbara Rosiek
|
|
 |
Życie daje Ci bolesne nauczki.. Ale to ze stawiania czoła przeciwieństwom bierze się siła!
|
|
 |
tak, proszę niech codziennie będzie to chociaż w takim stopniu jak dzisiaj. nie interesują mnie głupie spojrzenia innych i komentarze nauczycieli na nasze zachowanie. najważniejsza była jego obecność tuż obok, trzymanie się za ręce, jego niespodziewane uściski, ciągle przeszkadzanie w skupieniu się, długie spojrzenia i ten łobuzierski, dwuznaczny uśmiech. wszystko to sprawiało, że sama nie mogłam powstrzymać kącików ust od unoszenia się, a po ostatnich dniach w ciągłym fochu, na prawdę mi tego brakowało.
|
|
|
|