 |
Przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać
ta iskra chyba znikła, magia prysła dzisiaj
boję się zapytać, co to znaczy, gdy oddychasz i
ddpycha nas w nas nawzajem dziś to samo
co nas przyciągało i to było za mało
|
|
 |
Widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił i
Tak zanim się poznamy domyślamy się, co
To drugie ma na myśli przez ten pierwszy miesiąc i
z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów
rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł
|
|
 |
Rzucasz krótki uśmiech, ja - piję wódki łyk i
przez chwilę, zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być" i
chwilę później wpadasz na mnie w przedpokoju
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje i
nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje
mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję" i
chyba śnię gdy zanim wyjdziesz, rzucasz mi "dobranoc" i
|
|
 |
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
|
|
 |
spójrz mi w oczy, i powiedz, że to wszystko się nie wydarzyło na serio. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nic kompletnie nie znaczyłam. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nie obchodził Cię mój uśmiech, który za każdym razem starałeś się wywołać. spójrz mi w oczy, i powiedz, że byłam nikim. spójrz mi w oczy, i powiedz, że te wszystkie słowa były kłamstwami. spójrz mi w oczy, i powiedz, że wogóle mnie nie potrzebowałeś. spojrzał, odpalił szluga i dmuchając mi dymem w twarz dodał:' byłaś nikim', po czym odszedł, łapiąc za rękę inną./ veriolla
|
|
 |
kiedyś, ktoś spojrzy na Ciebie, jakbyś była najlepszą rzeczą na świecie.
|
|
 |
kiedyś może zrozumiesz, jak trudno jest wstać, walczyć od nowa.
|
|
 |
powiedziałabym co czuję na Twój widok, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
 |
moje szczęście zależy od tego czy jesteś blisko. nie mam Cie, nie mam nic, jak jesteś - mam wszystko.
|
|
 |
usiądź, opowiem Ci o znajomości, która trwała ułamek sekundy, a pobudziła serce do życia.
|
|
 |
co za ludzie, co za Kraj...
|
|
 |
XXI wiek. Wiek kłamstw, fałszywej przyjaźni i sztucznej miłości, pełen c h i l l o u t .
|
|
|
|