|
Leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuję.
|
|
|
wczoraj było do dupy , dzisiaj jest do dupy , jutro pewnie też będzie do dupy . czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
|
ciekawe co mówisz, gdy ktoś pyta o mnie.
|
|
|
co tam? Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle,
ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora,
może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa.
Właściwie myślałam, żeby do ciebie zadzwon...ić, to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić,
ale nie wiem, co powiedzieć,
więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również.
Właściwie mam czas - i tylko głos się zawiesza na tym słowie właściwie.
|
|
|
Najsilniej kochają Cię te osoby,które najmniej o tym mówią.
|
|
|
I czuję się kurwa całkiem żałośnie.
|
|
|
Im więcej o tym myślę, tym bardziej nie wiem o co mi chodzi.
|
|
|
I wiem, że z tych dzisiejszych przykrych
słów kiedyś po prostu będziemy się śmiać ;)
|
|
|
życzę Ci również otworzenia oczu i zobaczenia, że świat to nie tylko Twój pępek,
Twoje zachcianki i marzenia, nie tylko Twój penis i nie tylko Twoje widzimisię.
poza tym, to wszystkiego najlepszego. i spie*dalaj.
|
|
|
Bo mnie już czaisz wkurza,
że zamiast mi śpiewać
serenadę z różą w dupie,
On myśli, że powie, że tęskni,
a ja go kurwa o rękę poproszę.
|
|
|
dobra ty, skończ pierdolić bo nie chce mi się udawać, że mnie to interesuje.
|
|
|
monotonnie po raz setny czytam Twoją ostatnią wiadomość do mnie. Chyba robię się sentymentalna..
|
|
|
|