 |
the more I swear I'm happy, the more that I'm feeling alone. I don't know where to go, I don't know what to feel, I don't know how to cry, I don't know oh oh why
|
|
 |
Chciałabyś dowodu na to, że Cię kocham? Dobrze, posłuchaj. Gdy płakałaś, bo rozdzierali Ci serce, całowałem je i masowałem by mniej bolało. Gdy odnosiłaś swoje małe sukcesy nie bagatelizowałem ich, a kupowałem największą z porcji lodów by zjeść je z Tobą powtarzając Ci, że jesteś piękna. Jak coś Ci się nie udawało biegłem by dać Ci swoje ramie i napawać Twoje wnętrze wiarą w siebie. Przytulałem tak mocno, że czułem każde Twoje żebro i scaływałem z twarzy strach po kolejnym koszmarze. Każde Twoje zwątpienie zamieniałem w szczere jak nic innego - jesteś najlepsza. Mogłem obserwować mimikę twarzy i odtworzyć na kartce papieru każde dzieło Twojej twarzy. Trwałem, jak rycerz przy księżniczce. Ale odszedłem. Wybacz, kochana. Ale nie mogłem dłużej patrzec na skropione rany na Twoich policzkach, które sam zadawałem.Nie mogłem dłużej pozwolić by moja niedoskonałość sprawiała Ci po raz kolejny ból.Zawsze chciałem tylko Twojego szczęścia,ja nim nie jestem.Na koniec proszę Cię,uśmiechaj się więcej
|
|
 |
I lubię nawet tęsknić za Tobą, bo to kolejna czynność, w której uczestniczysz ze mną.
|
|
 |
powinno być dobrze, musi być dobrze, a jest tak jakoś obojętnie.
|
|
 |
dziś nic mi się nie chcę, żadna nowość, dziś czuje mocniej uboczne życia skutki.
|
|
 |
Moblo mnie rozwala. Kallwik usunięty, SKEJTER ZNOWU NIE :D Beka z moblo.
|
|
 |
a dziś? dziś nie dzwoń do mnie więcej. kilku ludziom udało się zapomnieć kim jestem, nawet tym najbliższym, naprawdę nie kumam, nie wiem czy by przyszli nawet gdybym umarł
|
|
 |
zbijam piątkę z nicością, mamy wiele wspólnego, wdycham ten piękny stan jak powietrze i cisza mnie zna, zmieniam się dla niej na lepsze, mówią mi, że pieprzę życie, ale pieprzę ich i piję tydzień w tydzień. mam dobry humor, wciąż sobie tak powtarzam i nie chcę spotykać ludzi, mają fałsz na twarzach
|
|
 |
trying not to love you only makes me love you more
|
|
 |
nie zarzucisz mi zdrady, chyba, że chodzi o bity, z większymi emocjami wchodzę w nie niż kiedyś w Ciebie, słyszysz?
|
|
 |
jestem w Twojej sieci ale raczej gubię zasięg
|
|
|
|