 |
Pamiętam jak ukradkiem patrzyłam na niego i próbowałam przyłapać go na spoglądaniu w moją stronę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam kim jest, jak się nazywa i czy kiedykolwiek będę miała z nim coś wspólnego. Był dla mnie obcy, ale jego oczy sprawiały, że to właśnie jego chciałam poznać. Byłam zdeterminowana i pierwszy raz byłam gotowa postawić wszystko na jedną kartę. Wszystko tylko po to, aby zaprosić go do swojego życia i zatrzymać tam na dłużej. Wtedy nie wiedziałam jak mogę to nazwać, bo nigdy wcześniej nie czułam czegoś podobnego. Nigdy wcześniej żaden facet nie sprawiał, że chodziłam jak zahipnotyzowana, że świat zaczął kręcić się w odwrotną stronę. Ale on.. on zmienił wszystko w moim życiu i pokazał mi, że tak właśnie wygląda miłość. / napisana
|
|
 |
Siedzę sama w pustym mieszkaniu, światła przygaszone, a w tle spokojna muzyka. Biorę głęboki oddech i myślę o nim. Ciekawe co robi. Ciekawe o czym myśli. Ciekawe jak się czuje. Ciekawe gdzie jest. Ciekawe czy jest wreszcie szczęśliwy. Tak wiele spraw mnie ciekawi, tak wiele pytań kotłuje się w mojej głowie, a ja na te pytania już nigdy nie uzyskam odpowiedzi. To nie jest łatwe, tym bardziej w momencie w którym powinno się już nie pamiętać. Tyle, że ja nie umiem zapomnieć, bo on skutecznie ciągle wraca do mojej głowy, a ja już nawet nie mam siły z tym wszystkim walczyć. Brakuje mi jego. Tak. Ciągle mi jego brakuje i tęsknie za jego głosem, uśmiechem, dotykiem. Dlaczego miałabym oszukiwać, mówić że jest inaczej? Nie jest i pewnie przez jakiś czas jeszcze nie będzie. Może faktycznie musi zjawić się ktoś dzięki komu będę umiała odciąć się od przeszłości, bo jednak sama to ja nigdy nie dam rady. / napisana
|
|
 |
staram się patrzeć przed siebie, jednak przeszłość cały czas szarpie moją rękę. / tonatyle
|
|
 |
faceci lubią oskarżać o wszystko swoje partnerki. dlaczego ma być ich wina, skoro może leżeć po stronie kobiety? / tonatyle
|
|
 |
codziennie rano przybijam piątkę losowi, ponieważ szczęścia za cholerę nie potrafię odnaleźć. / tonatyle
|
|
 |
czasem ciężko mi zasnąć. myślę o zbyt wielu rzeczach, które powinnam była od siebie oddalić. / tonatyle
|
|
 |
kiedyś zwyczajne pytania, teraz są jedynie nierealnymi marzeniami. / tonatyle
|
|
 |
próbowałam pisać wesoło, jednak dużo lepiej czuję się przy smutku. / tonatyle
|
|
 |
wszystko się zmieniło. ludzie, czasy, otoczenie, wydarzenia, momenty. wszyscy żyją dalej, a ja tkwię w martwym punkcie. jedyne co trzyma mnie przy teraźniejszości, to ból, który zadała przeszłość. / tonatyle
|
|
 |
chciałabym pozostawić to, co minione za sobą, zamiast roztrząsać to w nieskończoność. / tonatyle
|
|
 |
myślę, że minie jeszcze sporo czasu zanim całkowicie pogodzę się ze swoją przeszłością. / tonatyle
|
|
 |
magicznymi dniami zostają zazwyczaj te, które miały być zwyczajne. / tonatyle
|
|
|
|