głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dla_ciebie_wszystko_

Ona kochała jego  on ją. Nic nie stało na przeszkodzie  a jednak nie zrobili kroku. Teraz za późno.

iridescent dodano: 4 września 2012

Ona kochała jego, on ją. Nic nie stało na przeszkodzie, a jednak nie zrobili kroku. Teraz za późno.

dodaj bawienie się mną do swoich zainteresowań na facebooku.

iridescent dodano: 4 września 2012

dodaj bawienie się mną do swoich zainteresowań na facebooku.

Nie mów mi gdzie jest granica   już dawno jestem za nią.

iridescent dodano: 4 września 2012

Nie mów mi gdzie jest granica - już dawno jestem za nią.

Nie ma Cię tak długo. Zniknąłeś tak szybko  jak szybko wszedłeś do mojego życia. Ból jest troszkę mniejszy  podświadomość powolutku wraca do swojej wcześniejszej formy  dłonie zaczynają przyzwyczajać się do zimna  usta zapominają już o wszystkich pocałunkach  ale jesteś jeszcze w moim sercu  choć już Cię nie czuję. Wiem  że nie istniejesz.

iridescent dodano: 4 września 2012

Nie ma Cię tak długo. Zniknąłeś tak szybko, jak szybko wszedłeś do mojego życia. Ból jest troszkę mniejszy, podświadomość powolutku wraca do swojej wcześniejszej formy, dłonie zaczynają przyzwyczajać się do zimna, usta zapominają już o wszystkich pocałunkach, ale jesteś jeszcze w moim sercu, choć już Cię nie czuję. Wiem, że nie istniejesz.

wieczory. nie lubię wieczorów. zbyt wiele czasu na miliony pustych myśli.

iridescent dodano: 4 września 2012

wieczory. nie lubię wieczorów. zbyt wiele czasu na miliony pustych myśli.

Najgorszy błąd jaki popełniłam to   to że gdy już pogodziłam się z faktem że mnie zostawiłeś   nagle zadzwoniłeś do mnie a ja znowu byłam w stanie ci zaufać .

iridescent dodano: 4 września 2012

Najgorszy błąd jaki popełniłam to , to że gdy już pogodziłam się z faktem że mnie zostawiłeś , nagle zadzwoniłeś do mnie a ja znowu byłam w stanie ci zaufać .

Nikt nie jest taki  jakim się wydaje  maska jest konieczna  by przetrwać.

iridescent dodano: 4 września 2012

Nikt nie jest taki, jakim się wydaje, maska jest konieczna, by przetrwać.

Ciężko jest powiedzieć komuś  odejdź   kiedy tak bardzo chcesz żeby został. Ale równie ciężko jest usłyszeć  zostań   kiedy tak bardzo chcesz odejść.

iridescent dodano: 4 września 2012

Ciężko jest powiedzieć komuś "odejdź", kiedy tak bardzo chcesz żeby został. Ale równie ciężko jest usłyszeć "zostań", kiedy tak bardzo chcesz odejść.

kurwa w tym momencie jestem gotowa na wszelkie możliwe desperackie kroki  żeby chociaż przez chwile patrzył na mnie jak tego pierwszego dnia.

iridescent dodano: 4 września 2012

kurwa w tym momencie jestem gotowa na wszelkie możliwe desperackie kroki, żeby chociaż przez chwile patrzył na mnie jak tego pierwszego dnia.

nie pytaj mnie co będzie jutro. nigdy nie mów  że będziesz kochał mnie na zawsze. nie obiecuj  że dasz mi gwiazdkę z nieba. żyjmy chwilą  najważniejsze jest to co jest tu i teraz. korzystajmy z danej nam chwili  bo życie jest cholernie zmienne i jutro możemy się już nie znać.

iridescent dodano: 4 września 2012

nie pytaj mnie co będzie jutro. nigdy nie mów, że będziesz kochał mnie na zawsze. nie obiecuj, że dasz mi gwiazdkę z nieba. żyjmy chwilą, najważniejsze jest to co jest tu i teraz. korzystajmy z danej nam chwili, bo życie jest cholernie zmienne i jutro możemy się już nie znać.

Czyż nie ma nic piękniejszego jak obserwowanie ludzi witających się. Ich szczęście udziela się bardzo szybko.

iridescent dodano: 4 września 2012

Czyż nie ma nic piękniejszego jak obserwowanie ludzi witających się. Ich szczęście udziela się bardzo szybko.

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie  mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust  brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty  aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił  że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu  jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała  zsuwając się na podłogę. Łkała głośno  później coraz ciszej i ciszej  aż całkiem umilkła  zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli  że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

iridescent dodano: 4 września 2012

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie, mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust, brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty, aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił, że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu, jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała, zsuwając się na podłogę. Łkała głośno, później coraz ciszej i ciszej, aż całkiem umilkła, zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli, że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć