 |
|
osiągnąć stan, kiedy Twój uśmiech już nic nie znaczy.
|
|
 |
|
On jest dla mnie jak latarka dla ludzi panicznie bojących się ciemności.
|
|
 |
|
Chcę żebyś wiedział, że możesz zawsze się do mnie uśmiechnąć. Nie mam nic przeciwko..
|
|
 |
|
Kocham Cię, czy to kurde takie trudne?!
|
|
 |
|
Bez Ciebie nawet nie wiem jak żyć . Proszę wróć .
|
|
 |
|
zamieszkaj na najwyższej półce w moim sercu.
|
|
 |
|
szczęście, chyba naprawdę, nie lubi mojego towarzystwa.
|
|
 |
|
Ból wgryza się we mnie cholernie mocno i kąsa, paraliżując wszystkie organy od środka. Tylko podmuchy wiatru, dostające się do wnętrza przez szeroko otwarte usta, od czasu do czasu przynoszą lekkie ukojenie.
|
|
 |
|
przytul mnie, proszę.. tak! właśnie teraz mi to do cholery naprawdę potrzebne!
|
|
 |
|
Najjaśniejsze gwiazdy wypalają się najszybciej.
|
|
 |
|
i przychodzi czasem taki moment, że odpuszczasz.
|
|
|
|