| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czy Ty wiesz, że oddałabym wszystkie Twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim?!? Tą jedną, jedyną godzine?! Żeby mu powiedzieć to czego nie zdążylam. Czy Ty wiesz co powiedziałabym mu jako pierwsze?! Powiedziałabym mu, że najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdążylam z nim popełnić.. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zawsze, gdy sobie wszystko poukładam musisz się odezwać znów i odbudować tą pieprz.oną nadzieje, która nie daje mi spać po nocach?! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeszcze nadejdzie taki dzień, gdy spojrzysz w malinowe niebo, uśmiechniesz się do siebie i wyszeptasz: "wreszcie jestem szczęśliwa". A po chwili podejdzie facet twojego życia, przytuli cię mocno i pocałuje w kark. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kładziesz swoją dłoń na mojej i mówisz, że wszystko jeszcze się ułoży, jakoś sobie poradzę, przecież jestem silna. I odchodzisz przytulając inną. Tak poradzę sobie, pewnie.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - to koniec - dlaczego? - bo już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Potrzebuję tego bałaganu, który on robił w moim życiu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie. - Może po prostu go kocha. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - nie masz serca dla mężczyzn - miałam raz i wystarczy.;] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. Pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku. Uwierz mi, nie chcesz tego, bo kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę, pierwszy pocałunek... jest wszystkim. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zabrałeś mi serce a teraz chcesz je oddać? Spierdalaj!.. nie chcę złamanego.. ;/ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie chcę już oddechu na karku i dłoni na biodrach. Dotknij mnie sercem. |  |  |  |