 |
Były momenty gdy tak cholernie Cię potrzebowałam, gdy cały ten ból skupiał się w klatce piersiowej i przygniatał nie pozwalając oddychać. Nie było Cię wtedy, nie było w tych najgorszych chwilach, gdy wypuszczałam z rąk swoje życie. Co robiłeś kiedy ja wytyczałam na nadgarstkach kolejne ścieżki bólu? O czym myślałeś wtedy kiedy ja leżałam nago na zimnych płytkach łazienki i próbowałam się przekonać, że to wszystko ma jednak sens, a pragnienie śmierci to tylko przejściowy okres. Nie słyszałeś mojego płaczu przeplatanego z krzykiem. Zabrakło Cię, a teraz wracasz ,gdy już nauczyłam się być silna. Nie po to umierałam kilka miesięcy temu żebyś teraz to spieprzył.
|
|
 |
|
Połóż się wygodnie, ziomek, i zrelaksuj przy muzyce
Otwórz se bronka, skręć i odpal lolka
Zapomnij na chwilę o tej materialnej gonitwie ♥
|
|
 |
Ból duszy, to nie ból zęba, więc nie mów, że rozumiesz.
|
|
 |
chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą , byś nie stracił mnie do końca ./
eeiiuzalezniasz
|
|
 |
udowodnij, że Ci zależy. poniż się. przyznaj przed kolegami, że mnie kochasz./
eeiiuzalezniasz
|
|
 |
|
Przestań się złościć nie mam dla Ciebie Złotko nic prócz miłości / Peja
|
|
 |
|
pamiętaj , że kiedy zatęsknisz mnie może już nie być . / niechcechciec
|
|
 |
|
chcę wyciągając rękę, dotykać opuszkami palców Twojej skóry . chcę zasypisać, kołysana melodią Twojego oddechu . chcę topić każdy mój problem w Twoich ramionach . chcę, by Twoje serce uczyniło mnie tą jedyną . po raz kolejny i po raz ostatni . / spancz
|
|
 |
|
" Nienawidzę siebie, gdy mi zmieniają się nastroje
I boje się, ze nie odbierzesz, kiedy jutro zadzwonię. "
|
|
|
|