głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika distratto

Umieram.. Ja już nie funkcjonuję. Opadłam z sił całkowicie. Tych psychicznych . Nie ma mnie rozumiesz ? Bez Ciebie mnie nie ma . nic nie ma bez Ciebie. Proszę bądź .. Rańmy się nawzajem i podtrzymujmy przy życiu .. ja muszę wiedzieć  że jesteś .. Inaczej zniknę .. Już znikam .. Nie potrafię nic zrobić . Nic. Kiedy wiem  że jest między nami źle   kiedy nie wiem czy cokolwiek da się naprawić .. Słońce..nie daje rady . Na prawdę kurwa nie daję . Mieliśmy ją dawać razem ..   need.you.here

podobnodziwka dodano: 24 marca 2014

Umieram.. Ja już nie funkcjonuję. Opadłam z sił całkowicie. Tych psychicznych . Nie ma mnie rozumiesz ? Bez Ciebie mnie nie ma . nic nie ma bez Ciebie. Proszę bądź .. Rańmy się nawzajem i podtrzymujmy przy życiu .. ja muszę wiedzieć, że jesteś .. Inaczej zniknę .. Już znikam .. Nie potrafię nic zrobić . Nic. Kiedy wiem, że jest między nami źle , kiedy nie wiem czy cokolwiek da się naprawić .. Słońce..nie daje rady . Na prawdę kurwa nie daję . Mieliśmy ją dawać razem .. / need.you.here

idealne... teksty podobnodziwka dodał komentarz: idealne... do wpisu 24 marca 2014
Patrzę w lustro i nienawidzę tego co widzę. I nie  nie chodzi o to  że kolor włosów nie jest taki jakbym chciała  że kolor oczu mi się nie podoba czy nawet nie chodzi o to  że nie lubie swojego ogólnego wyglądu. Patrzę na odbicie i widzę  kogoś  kto zranił. Kogoś kto zranił osobę dla której był w stanie oddać życie..   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 24 marca 2014

Patrzę w lustro i nienawidzę tego co widzę. I nie, nie chodzi o to, że kolor włosów nie jest taki jakbym chciała, że kolor oczu mi się nie podoba czy nawet nie chodzi o to, że nie lubie swojego ogólnego wyglądu. Patrzę na odbicie i widzę, kogoś, kto zranił. Kogoś kto zranił osobę dla której był w stanie oddać życie.. / podobnodziwka

Kolejny raz zraniłam  kolejny raz przez pierdoloną przeszłość zraniłam kogoś kogo kurwa kocham najbardziej na świecie. Chcę się uwolnić od tej zasranej przeszłości  chcę zacząć od nowa  wszystko tak po prostu od nowa. Chciałabym  by mi wybaczył.. Ale co mam zrobić jeśli przepraszam nie starczy...?   podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 24 marca 2014

Kolejny raz zraniłam, kolejny raz przez pierdoloną przeszłość zraniłam kogoś kogo kurwa kocham najbardziej na świecie. Chcę się uwolnić od tej zasranej przeszłości, chcę zacząć od nowa, wszystko tak po prostu od nowa. Chciałabym, by mi wybaczył.. Ale co mam zrobić jeśli przepraszam nie starczy...? / podobnodziwka

♥ teksty podobnodziwka dodał komentarz: do wpisu 24 marca 2014
♥ teksty podobnodziwka dodał komentarz: do wpisu 24 marca 2014
♥ teksty podobnodziwka dodał komentarz: do wpisu 24 marca 2014
♥ teksty podobnodziwka dodał komentarz: do wpisu 24 marca 2014
szalona .!   o Ale miło mi to słyszeć.. teksty podobnodziwka dodał komentarz: szalona .! ; o Ale miło mi to słyszeć.. do wpisu 24 marca 2014
Moje życie nigdy nie było dobre  nie było idealne. Nie umiałam się z niego cieszyć i nie wiem czy wciąż nie potrafię się z niego cieszyć. Ciągle się właśnie nad tym zastanawiam i nie znajduję żadnego rozwiązania  bo po co? Nie chcę na nowo czuć rozczarowania  że na kimś będzie mi zależeć  a wyjdzie  jak zawsze jedno i to samo  że nastanie chwila zwątpienia  strachu i cisza. Bo odejść jest łatwo. Wystarczy zniknąć  przestać się odzywać  ale czy nie można pomyśleć choć raz o tym co czuje druga osoba? Zastanawiałam się nad tym właśnie  ile dla kogoś mogłabym kiedykolwiek znaczyć  ale po dłuższym namyśleniu dochodzę do wniosku  że nic... Nic  ponieważ zawsze ludzie byli do mnie obojętnie nastawieni. I nie wiem  ile miałabym razy się na kimś przejechać  aby to zrozumieć. Jednakże nie chcę tego więcej przeżywać. Zdecydowanie za dużo było już smutku  łez i tęsknoty.. Zawiodłam się na wielu osobach i nie zaufam. Nie wybaczę  nie odpuszczę  jak za każdym razem to robiłam.

remember_ dodano: 24 marca 2014

Moje życie nigdy nie było dobre, nie było idealne. Nie umiałam się z niego cieszyć i nie wiem czy wciąż nie potrafię się z niego cieszyć. Ciągle się właśnie nad tym zastanawiam i nie znajduję żadnego rozwiązania, bo po co? Nie chcę na nowo czuć rozczarowania, że na kimś będzie mi zależeć, a wyjdzie, jak zawsze jedno i to samo, że nastanie chwila zwątpienia, strachu i cisza. Bo odejść jest łatwo. Wystarczy zniknąć, przestać się odzywać, ale czy nie można pomyśleć choć raz o tym co czuje druga osoba? Zastanawiałam się nad tym właśnie, ile dla kogoś mogłabym kiedykolwiek znaczyć, ale po dłuższym namyśleniu dochodzę do wniosku, że nic... Nic, ponieważ zawsze ludzie byli do mnie obojętnie nastawieni. I nie wiem, ile miałabym razy się na kimś przejechać, aby to zrozumieć. Jednakże nie chcę tego więcej przeżywać. Zdecydowanie za dużo było już smutku, łez i tęsknoty.. Zawiodłam się na wielu osobach i nie zaufam. Nie wybaczę, nie odpuszczę, jak za każdym razem to robiłam.

Wiesz  ile razy słyszałam  że przyjaźń trwa wiecznie  że może przetrwać wszystko to co dobre i co złe? Mnóstwo  naprawdę bardzo często to słyszałam i pomimo  że szybko coś się zjebało  to ja wierzyłam naiwnie  że jeszcze istnieje ta mocno  nieprzerwana więź  że może jest gdzieś obok  że ktoś tam na mnie czeka i pozwoli mi na nowo uwierzyć w życie. Ale czy to miało jakiś sens? Przecież na nowo pozwoliłam sobie na zaufanie do kogoś kogo.. Pokochałam. Kogoś komu oddałam część siebie i powierzyłam znaczącą część życia. I dziś co z tego mam? Nic  właśnie nic prócz świeżego doświadczenia i bólu. Bo nie rozumiem czy coś we mnie jest nie tak  że każdy odchodzi  czy może po prostu nie mam szczęścia do ludzi? Ciągle się nad tym zastanawiam i nie wiem  czy chcę znać odpowiedź na to pytanie. Nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała ją poznać  ale... Chyba żałuję po raz setny  że obdarzyłam kogoś zaufaniem i dopuściłam do siebie. Bo nienawidzę  kiedy jest cisza i obojętność.

remember_ dodano: 24 marca 2014

Wiesz, ile razy słyszałam, że przyjaźń trwa wiecznie, że może przetrwać wszystko to co dobre i co złe? Mnóstwo, naprawdę bardzo często to słyszałam i pomimo, że szybko coś się zjebało, to ja wierzyłam naiwnie, że jeszcze istnieje ta mocno, nieprzerwana więź, że może jest gdzieś obok, że ktoś tam na mnie czeka i pozwoli mi na nowo uwierzyć w życie. Ale czy to miało jakiś sens? Przecież na nowo pozwoliłam sobie na zaufanie do kogoś kogo.. Pokochałam. Kogoś komu oddałam część siebie i powierzyłam znaczącą część życia. I dziś co z tego mam? Nic, właśnie nic prócz świeżego doświadczenia i bólu. Bo nie rozumiem czy coś we mnie jest nie tak, że każdy odchodzi, czy może po prostu nie mam szczęścia do ludzi? Ciągle się nad tym zastanawiam i nie wiem, czy chcę znać odpowiedź na to pytanie. Nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała ją poznać, ale... Chyba żałuję po raz setny, że obdarzyłam kogoś zaufaniem i dopuściłam do siebie. Bo nienawidzę, kiedy jest cisza i obojętność.

Pożyczcie mi pistolet. Strzele sobie w łeb  albo od razu w serce. Niech po ścianach spływa moja krew  a na kartce obok zostanie jedynie   Przepraszam  Kocham Cię wciąż.     podobnodziwka

podobnodziwka dodano: 24 marca 2014

Pożyczcie mi pistolet. Strzele sobie w łeb, albo od razu w serce. Niech po ścianach spływa moja krew, a na kartce obok zostanie jedynie " Przepraszam, Kocham Cię wciąż. " / podobnodziwka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć