 |
kiedyś nauczyłeś mnie kochać kwitnące kasztany. przypominały mi ciebie, zawsze, kiedy je mijałam. a obok nich stała nasza ławka, dokładnie ta sama, na której przytuliłeś mnie po raz pierwszy. od twojego odejścia minął już trzeci dzień. i to dzięki tobie nienawidzę tych potwornych kasztanów, nienawidzę naszej ławki z wyrytym sercem, nienawidzę swojej naiwności. ciebie też nienawidzę.
|
|
 |
Tylko Ewa mogła być pewna,że Adam nie ma innej..
|
|
 |
dokładnie sobie, wszystko zaplanowałeś. każde 'kocham', każde uczucie, każdy gest, każde ze spojrzeń. wszystko było zaplanowane. oszalałeś?! planowana miłość, nie wypala, nie wiedziałeś? wiedziałeś. i wcale, nie chciałeś, aby wypaliła..|by abstracion
|
|
 |
Samotnosc to przeciez nie kara ...
|
|
 |
-Wiesz czym sie różni zakochanie od kochania .. ? - nie wiem. ale ja kocham. - Nie kochasz.. Gdybys kochała widziała byś jego wady i akceptowała.. - Ale on nie ma wad.. - O tym własnie mówie..
|
|
 |
-Wiesz... Nie wiem jak to powiedzieć.. My chyba.. No wiesz.. -Nie musisz być taki delikatny. Powiedz „wypierdalaj”, bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?
|
|
 |
stałam obok niego. spędziliśmy razem najpiękniejsze, dotychczas momenty. a on co? stwierdził, że ten dzień był do dupy, bo nie może dzisiaj sobie piłki, pokopać.|by abstracion
|
|
 |
chciałabyś wrócić do niego ? nie, nigdy w życiu ! to, ze jest miłością mojego życia nie znaczy, ze mamy być razem .
|
|
 |
Ja już go nie kocham.. Mnie nawet na nim nie zależy.. Ale nie pozwolę na to, aby byli razem.. Nie dam, jej tej pieprzonej satysfakcji, o którą tak walczy.. Nie dopuszczę do tego, aby była szczęśliwa.Nie kosztem mojego szczęścia..|by abstracion
|
|
 |
pragnienie jego stałej obecności, nieustanne myślenie o nim, gdy go nie było, niepokój i nerwowość, gdy miała go za chwilę zobaczyć, tęsknota, gdy jeszcze był przy niej, ale wiedziała, że za kilka minut go nie będzie ...
|
|
 |
Powiedz,dlaczego zawsze..gdy Otwieram pierniczki w kształcie serc nie mam się z kim nimi podzielić..?.."
|
|
 |
..ale ja nie chce o Tobie zapominać..:(
|
|
|
|