 |
|
a ona czekała tylko, aż on napisze, że za nią tęskni. //rabiosaa
|
|
 |
ostatnio wspominam uczucie , kiedy go całowałam. ale nie , nie chcę już do tego wracać.
|
|
 |
znowu był za blisko , chociaż nie przeszkadzał. po prostu , za blisko. nie lubię czuć zapachu , który kiedyś mogłam wyczuć tylko jak przeszedł koło mnie. nie lubię tego. bo znowu przypadkiem mogę to poczuć , a już nie chcę. bo mi wystarczy. jeszcze tak jakoś w styczniu , przed feriami , za to że trzymał mnie za rękę mogłam zabić. dzisiaj po prostu odeszłam. nie chcę znowu czegoś do niego czuć. nie będę już nigdy więcej , obiecuję to sobie.
|
|
 |
fajnie 16:16 no i tak nie będzie to nic takiego. zwykła godzina. jak każda inna..
|
|
 |
no a co mogłam robić poza kopaniem go i biciem ? miał za swoje. za wszystko.
|
|
 |
Nadal w towarzystwie, gdy ktoś powie jego imię, moi znajomi pseudo dyskretnie szturchają się pod żebrami z wzrokiem mówiącym 'zamknijcie się, nie widzicie, że ona tu jest?'. /esperer
|
|
 |
Nie wiem co z tego wyjdzie, czy cokolwiek coś wyjdzie. Może jutro pokłócimy się na amen i nie będziemy chcieli już ze sobą rozmawiać. Być może za kilka tygodni znudzimy się sobą i rozejdziemy każde w swoje stronę. Nie twierdzę, że to trwałe i na zawsze, ale żyję chwilą, a on jest tą teraźniejszą./esperer
|
|
 |
-Często jesteś taka kapryśna? -A jak tak, to co? -To nic, zniosę to. / esperer i on.
|
|
 |
Nie jest facetem idealnym. On i ja dobrze o tym wiemy. Pewnie mogłabym znaleźć przystojniejszego, zabawniejszego, bardziej błyskotliwego. Kogoś kto byłby nad nim. Oboje o tym wiemy. On też wie, że mógłby spotkać dziewczyną o lepszej figurze, której nie musiałby mówić, żeby nie paliła. Dziewczynę,która znacznie lepiej komponowałaby się u jego boku, i która nie miałaby tak wielu kaprysów. Moglibyśmy, ale nie chcemy. /esperer
|
|
 |
Nigdy nie mów źle o swoich byłych, bo przez moment byli oni całym Twoim światem i dawali Ci szczęście. Doceń to. /esperer
|
|
|
|