 |
i dusisz się, dusisz się w swoim świecie. Zamykasz się, nie masz obok siebie już nikogo, nikomu nie ufasz, nie potrafisz. Żyjesz, chociaż wiesz,że nigdzie na świecie nie ma dla Ciebie miejsca, nie ma ramion które właśnie Ciebie chcą przytulić, nie ma ludzi którzy właśnie za Ciebie oddali by życie.
|
|
 |
Nie lubię września, zawsze kojarzył mi się ze skurwysyńską tęsknota i brakiem serca, wieczorami z emocjonalnym Pezetem i paczką papierosów na dzień, z pustką, dymem, ciszą, pisaniem i tym, że Ciebie nie ma, a ja znów czekam, ten miesiąc nie powinien mieć prawa istnieć, nie mogę września.
|
|
 |
i znów sie nie znamy i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
na ekranie komputera są tylko litery ułożone w słowa i słowa ułożone w zdania. nie ma westchnień, szeptów, zakłopotań, zająknięć, nagłych zatrzymań lub zamilknięć, przyśpieszeń czy zwolnień. nie ma słowotoków na wydechu, połykanych końcówek wyrazów na wdechu czy bezdechu po znakach zapytania (...) głuchy, bezwonny i bezdotykowy Internet sprzyja fantazjom, ale sprzyja również kłamstwom.
|
|
 |
a ja dalej uważam, że nie ma nic lepszego od rzucania się w twoje ramiona .. / malinqowa
|
|
|
|