głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dirty_princess

  co mam zrobić   żeby Cię zdobyć?   czekaj na mnie w wannie jak Dariusz z trudnych spraw.   grozisz mi xd

onajestkurwa dodano: 24 września 2011

- co mam zrobić , żeby Cię zdobyć? - czekaj na mnie w wannie jak Dariusz z trudnych spraw. / grozisz_mi_xd

  czy on nie wygląda jak superman !?   porównujesz tego kolesia do faceta który wkłada majtki na spodnie!?

onajestkurwa dodano: 24 września 2011

- czy on nie wygląda jak superman !? - porównujesz tego kolesia do faceta który wkłada majtki na spodnie!?
Autor cytatu: xmyselfx

  podoba Ci się on ? chciałabyś być na moim miejscu ? uważasz   że jest wspaniały ? że idealny ? tak . wiem   że byś chciała . i ze wszystkim się zgodzę   poza tym   że on wcale nie jest idealny   ale kocham jego wady   to czyni go wyjątkowym   za to go pokochałam . żadna inna panienka nie wytrzymałaby z nim nawet tygodnia   bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć . jemu nie postawisz żadnych warunków   typu ''nie pij   nie pal   nie jaraj   nie pluj   nie klnij''   bo to dla niego norma . a i tak ja wiem   że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły . że jestem tą dziewczyną   na którą czekał .   ?

onajestkurwa dodano: 24 września 2011

, podoba Ci się on ? chciałabyś być na moim miejscu ? uważasz , że jest wspaniały ? że idealny ? tak . wiem , że byś chciała . i ze wszystkim się zgodzę , poza tym , że on wcale nie jest idealny , ale kocham jego wady , to czyni go wyjątkowym , za to go pokochałam . żadna inna panienka nie wytrzymałaby z nim nawet tygodnia , bo jego naprawdę kurewsko trudno ogarnąć . jemu nie postawisz żadnych warunków , typu ''nie pij , nie pal , nie jaraj , nie pluj , nie klnij'' , bo to dla niego norma . a i tak ja wiem , że jestem dla niego tym kimś dla kogo byłby w stanie posłać to wszystko inne w diabły . że jestem tą dziewczyną , na którą czekał . / ?

wyobraź sobie końcówkę nutelli na dnie słoika.  wiesz już teraz co czuję ?

onajestkurwa dodano: 24 września 2011

wyobraź sobie końcówkę nutelli na dnie słoika. wiesz już teraz co czuję ?
Autor cytatu: rap_jest_jeden

nielegalne wyścigi  fajki  mocniejsze środki   a boi się pokochać.

definicjamiloscii dodano: 24 września 2011

nielegalne wyścigi, fajki, mocniejsze środki - a boi się pokochać.

  chodź z nami  ej.   zagadnął znajomy ciągnąc mnie za łokieć  kiedy już miałam skręcać do domu.   nie idzie z nami.   burknął mu w odpowiedzi On żegnając się ze mną.   niech  kurwa  sama zadecyduje  co? wolność wyboru. jak chce iść  to niech idzie  proste. idziesz?   wyskoczył ziomek  a ja rozerwana pomiędzy nimi dwoma w końcu zdecydowałam.   idę.   postanowiłam wciskając dłonie w kieszenie bluzy i przypatrując się Jego reakcji. roziskrzone z wkurwienia źrenice mierzyły mnie wściekle. odciągnął mnie trochę do tyłu.   nie pozwolę Ci się niszczyć. idziesz z nami  ale nie pozwolę  żebyś coś wzięła. nie skończysz tak  jak ja  jak oni  rozumiesz?! nie pozwolę Ci... nie Tobie.   syknął  po czym ogarniając się przyspieszył kroku doganiając resztę.   ja pierdole! muszę lecieć. wzywają na obiad. nadrobimy kiedyś.   łgałam  zawracając i w między czasie przyjmując jeszcze Jego czułe spojrzenie i bezgłośne 'dziękuję'.

definicjamiloscii dodano: 24 września 2011

- chodź z nami, ej. - zagadnął znajomy ciągnąc mnie za łokieć, kiedy już miałam skręcać do domu. - nie idzie z nami. - burknął mu w odpowiedzi On żegnając się ze mną. - niech, kurwa, sama zadecyduje, co? wolność wyboru. jak chce iść, to niech idzie, proste. idziesz? - wyskoczył ziomek, a ja rozerwana pomiędzy nimi dwoma w końcu zdecydowałam. - idę. - postanowiłam wciskając dłonie w kieszenie bluzy i przypatrując się Jego reakcji. roziskrzone z wkurwienia źrenice mierzyły mnie wściekle. odciągnął mnie trochę do tyłu. - nie pozwolę Ci się niszczyć. idziesz z nami, ale nie pozwolę, żebyś coś wzięła. nie skończysz tak, jak ja, jak oni, rozumiesz?! nie pozwolę Ci... nie Tobie. - syknął, po czym ogarniając się przyspieszył kroku doganiając resztę. - ja pierdole! muszę lecieć. wzywają na obiad. nadrobimy kiedyś. - łgałam, zawracając i w między czasie przyjmując jeszcze Jego czułe spojrzenie i bezgłośne 'dziękuję'.

zwyczajnie doszłam do etapu w którym chcę odpocząć. usiąść ot tak na krawężniku  i przeczekać. odetchnąć  wziąć głębsze oddechy  pomyśleć. mam dość walki z myślami  walki z Nim  z życiem. dość wyrzutów o to  że nie walczyłam do końca  że tamtego wiosennego popołudnia tak po prostu zgodziłam się na koniec tego  co nas łączyło.

definicjamiloscii dodano: 24 września 2011

zwyczajnie doszłam do etapu w którym chcę odpocząć. usiąść ot tak na krawężniku, i przeczekać. odetchnąć, wziąć głębsze oddechy, pomyśleć. mam dość walki z myślami, walki z Nim, z życiem. dość wyrzutów o to, że nie walczyłam do końca, że tamtego wiosennego popołudnia tak po prostu zgodziłam się na koniec tego, co nas łączyło.

nienawidzą nas. nauczyciele nas nienawidzą  bo bezwstydnie całujemy się na środku korytarza. sąsiedzi nas nienawidzą  bo puszczamy muzykę na full. ogólnie świat nas nienawidzi  bo nie takich miał nas w planie  nie tak chciał nas wychować.

definicjamiloscii dodano: 24 września 2011

nienawidzą nas. nauczyciele nas nienawidzą, bo bezwstydnie całujemy się na środku korytarza. sąsiedzi nas nienawidzą, bo puszczamy muzykę na full. ogólnie świat nas nienawidzi, bo nie takich miał nas w planie, nie tak chciał nas wychować.

kucnął przede mną na tyle blisko  że dociskał swoje kolana do moich. bez słowa zakręcił wokół palca kosmyk moich włosów.   nie daję sobie bez Ciebie rady.   wyrzucił bez niepotrzebnych wstępów.   to nie miejsce na takie rozmowy  nie sądzisz?   unikałam Jego wzroku wlepiając swój w ludzi na korytarzu.   mam dzwonić? nie odbierasz. kiedy piszę tłumaczysz  że nie masz czasu. staję pod Twoim domem  ot tak  czy z różami  a Ty wciąż siedzisz w pokoju bez reakcji. więc gdzie jest odpowiednie miejsce?   wykrztusił i zniecierpliwiony zmusił mnie do patrzenia na Niego.   kocham Cię.   wymamrotał. skrzydła motylków zatrzepotały mi w brzuchu  gdy muskając następnie palcami mój policzek pocałował mnie  nie zważając na nauczycieli  na dzwonek na lekcję  na nic.

definicjamiloscii dodano: 24 września 2011

kucnął przede mną na tyle blisko, że dociskał swoje kolana do moich. bez słowa zakręcił wokół palca kosmyk moich włosów. - nie daję sobie bez Ciebie rady. - wyrzucił bez niepotrzebnych wstępów. - to nie miejsce na takie rozmowy, nie sądzisz? - unikałam Jego wzroku wlepiając swój w ludzi na korytarzu. - mam dzwonić? nie odbierasz. kiedy piszę tłumaczysz, że nie masz czasu. staję pod Twoim domem, ot tak, czy z różami, a Ty wciąż siedzisz w pokoju bez reakcji. więc gdzie jest odpowiednie miejsce? - wykrztusił i zniecierpliwiony zmusił mnie do patrzenia na Niego. - kocham Cię. - wymamrotał. skrzydła motylków zatrzepotały mi w brzuchu, gdy muskając następnie palcami mój policzek pocałował mnie, nie zważając na nauczycieli, na dzwonek na lekcję, na nic.

ciekawe co mówisz   gdy ktoś pyta o mnie .

onajestkurwa dodano: 24 września 2011

ciekawe co mówisz , gdy ktoś pyta o mnie .
Autor cytatu: paluch_taak

jak mówie ' kocham ' to nie po to żeby pogadać .

onajestkurwa dodano: 24 września 2011

jak mówie ' kocham ' to nie po to żeby pogadać .
Autor cytatu: paluch_taak

szczerze cie pierdole ! ich kurwa też   bujać sie szmaty !

onajestkurwa dodano: 24 września 2011

szczerze cie pierdole ! ich kurwa też , bujać sie szmaty !
Autor cytatu: paluch_taak

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć