 |
|
Ja jestem zerem wiesz, ale przynajmniej cię nie zdradzam
|
|
 |
|
Musisz udowodnić wszystkim, że z tobą się kurwa nie zadziera
Wypić, zapalić i udawać plenera
|
|
 |
|
Codziennie rano wstaję aby dla ciebie coś zmienić.
|
|
 |
|
Czasem trzeba tylko być, nie odwracać sie w tył.
|
|
 |
|
Tysiąc lub milion ludzi przeżywa dramat na raz.
|
|
 |
|
Wolałaś chama i masz to co chciałaś,
Nie ma komedii ani nudy, jest dramat,
|
|
 |
|
Ona, miłość jednego semestru
|
|
 |
|
Mógłbym zaryzykować kolejną szansę, znieść upadek
Przyjąć strzał od Ciebie
|
|
 |
|
Potem idziesz i odcinasz się ode mnie, ale czekaj...
Mówisz mi, że ci przykro
Nie myślałaś, że mógłbym się odwrócić i powiedzieć...
Już za późno na przeprosiny, za późno
|
|
 |
|
Trzymam się twojej liny,
Pociągnęłaś mnie dziesięć stóp ponad ziemię
|
|
 |
|
I dałbyś wszystko, żeby dostać to, co sprawiedliwe.Ale sprawiedliwość nie jest tym czego naprawdę potrzebujesz, Czy widzisz to co ja?
|
|
 |
|
Zatrzymaj się i spójrz
Myślę, że się poruszam, ale idę donikąd
|
|
|
|