głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dilection

Wiecej mi nie trzeba poprostu  przytul sie do mnie ok kcm

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

Wiecej mi nie trzeba poprostu przytul sie do mnie ok kcm

O dziwo  czas  który goi rany  pokazał też  że w życiu można kochać więcej niż jedną osobę.

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

O dziwo, czas, który goi rany, pokazał też, że w życiu można kochać więcej niż jedną osobę.

Tylko pamiętaj o oddychaniu gdy zobaczysz go następnym razem. ...

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

Tylko pamiętaj o oddychaniu gdy zobaczysz go następnym razem. ...

Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy  nie miałam pojęcia że będziemy dla siebie tak ważni.

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, nie miałam pojęcia że będziemy dla siebie tak ważni.

Jeśli Ci zależy  to mi to powiedz. Jeśli nie   po prostu nie rób mi nadziei. Będzie mi o wiele łatwiej!

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

Jeśli Ci zależy, to mi to powiedz. Jeśli nie - po prostu nie rób mi nadziei. Będzie mi o wiele łatwiej!

wspomnienia. tyle osób chce  aby zniknęły z ich życia  a ja? ja chcę  żeby zostały.

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

wspomnienia. tyle osób chce, aby zniknęły z ich życia, a ja? ja chcę, żeby zostały.

Często  gdy leżeliśmy przytuleni do siebie  kładłam głowę na jego piersiach. Gładził delikatnie moje włosy  a ja słuchałam jego bijącego serca. Nigdy nie wysłuchałam żadnej arytmii. Gdy zasypiał  patrzyłam godzinami na niego  jak oddychał miękko i spokojnie. Czasami na moment jego oddech przyśpieszał i wargi rozchylały się lekko. I wtedy chciałam być w jego głowie. Wtedy najbardziej.

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

Często, gdy leżeliśmy przytuleni do siebie, kładłam głowę na jego piersiach. Gładził delikatnie moje włosy, a ja słuchałam jego bijącego serca. Nigdy nie wysłuchałam żadnej arytmii. Gdy zasypiał, patrzyłam godzinami na niego, jak oddychał miękko i spokojnie. Czasami na moment jego oddech przyśpieszał i wargi rozchylały się lekko. I wtedy chciałam być w jego głowie. Wtedy najbardziej.

oni teoretycznie pasowali do siebie    choć tak wiele ich przecież różniło.

ejj_mniej_wyjebane dodano: 9 grudnia 2011

oni teoretycznie pasowali do siebie choć tak wiele ich przecież różniło.

   Spotkałam dzisiaj Miłość..    I co ci powiedziała ?    Przepraszała.. że nie zawsze trwa do końca..    Płakała ?    Płakała.. bo często rani..    Krzyczała ?    Krzyczała.. że nie zawsze jest piękna..    Śmiała się?    Śmiała.. bo umie z siebie kpić..    Żałowała czegoś?    Żałowała.. że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie..    Była zła ?    Złościła się.. że czasem w nią wątpimy..    Cieszyła się ?    Cieszyła się.. że jej tak często szukamy..    Powiedziała Ci coś jeszcze ?    Powiedziała.. że nie jest dla mnie..

nieswiadomosc dodano: 8 grudnia 2011

"- Spotkałam dzisiaj Miłość.. - I co ci powiedziała ? - Przepraszała.. że nie zawsze trwa do końca.. - Płakała ? - Płakała.. bo często rani.. - Krzyczała ? - Krzyczała.. że nie zawsze jest piękna.. - Śmiała się? - Śmiała.. bo umie z siebie kpić.. - Żałowała czegoś? - Żałowała.. że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.. - Była zła ? - Złościła się.. że czasem w nią wątpimy.. - Cieszyła się ? - Cieszyła się.. że jej tak często szukamy.. - Powiedziała Ci coś jeszcze ? - Powiedziała.. że nie jest dla mnie..

minął kwadrans a on wciąż siedział zamknięty w pokoju  nie dając znaku życia. drżałam na samą myśl o tym że coś mogłoby się stać. podeszłam cicho do drzwi i przystanęłam  nasłuchując. głucha cisza pożerała cały dom  nawet podłoga przestała skrzypieć. światło dnia zamieniła mglista noc  wpełzając teraz przez okna.  jesteś tam?  zapytałam cicho  jednak wciąż milczał.  wszystko ok?  podniosłam głos licząc na jakiś odzew. dotknęłam klamki z nadzieją że drzwi są otwarte. były. weszłam do ciemnego pokoju  potykając się o porozrzucane rzeczy. dłonią błądziłam po ścianie aż wreszcie odnalazłam włącznik światła. słaba żarówka ukazała mi ciemny pokój  ściany oklejone plakatami  rozrzucone ubrania i przedmioty postrącane z biurka. on sam siedział na podłodze opierając się o łóżko. uklękłam przy nim.   wszystko dob...   urwałam gdy dostrzegłam rzuconą obok niego strzykawkę. brał. znowu.  dlaczego mi to robisz?  spytałam ze łzami w oczach.   po prostu przestałaś się liczyć maleńka.  szepnął. N

nieswiadomosc dodano: 8 grudnia 2011

minął kwadrans a on wciąż siedział zamknięty w pokoju, nie dając znaku życia. drżałam na samą myśl o tym że coś mogłoby się stać. podeszłam cicho do drzwi i przystanęłam, nasłuchując. głucha cisza pożerała cały dom, nawet podłoga przestała skrzypieć. światło dnia zamieniła mglista noc, wpełzając teraz przez okna.- jesteś tam?- zapytałam cicho, jednak wciąż milczał.- wszystko ok?- podniosłam głos licząc na jakiś odzew. dotknęłam klamki z nadzieją że drzwi są otwarte. były. weszłam do ciemnego pokoju, potykając się o porozrzucane rzeczy. dłonią błądziłam po ścianie aż wreszcie odnalazłam włącznik światła. słaba żarówka ukazała mi ciemny pokój, ściany oklejone plakatami, rozrzucone ubrania i przedmioty postrącane z biurka. on sam siedział na podłodze opierając się o łóżko. uklękłam przy nim. - wszystko dob... - urwałam gdy dostrzegłam rzuconą obok niego strzykawkę. brał. znowu.- dlaczego mi to robisz?- spytałam ze łzami w oczach. - po prostu przestałaś się liczyć,maleńka. -szepnął./N

pełna nadziei jestem :  3...2...1...START! ZACZYNAM :D

juttea dodano: 8 grudnia 2011

pełna nadziei jestem :) 3...2...1...START! ZACZYNAM :D

cień minionego dnia  kiedy wszystko było takie  jak sobie wymarzyliśmy. noc emanowała ciepłem i namiętnością a dzień przynosił nowe nadzieje. mieliśmy wszystko  a ponad tym siebie. przez myśl nie przeszłoby mi  że któregoś dnia to się może tak po prostu skończyć. tak wiem  najgorszego nigdy się nie spodziewamy. chłód zaatakował z zaskoczenia. wdarł się między nas  dzień i noc zlewając w szarą rzeczywistość. zabrakło mi w życiu koloru. zabrakło mi adrenaliny i ciągłego wyzwania  jakim byłeś. przestałam czuć  że żyję. nadeszła wewnętrzna zima.   nieswiadomosc

nieswiadomosc dodano: 8 grudnia 2011

cień minionego dnia, kiedy wszystko było takie, jak sobie wymarzyliśmy. noc emanowała ciepłem i namiętnością a dzień przynosił nowe nadzieje. mieliśmy wszystko, a ponad tym siebie. przez myśl nie przeszłoby mi, że któregoś dnia to się może tak po prostu skończyć. tak wiem, najgorszego nigdy się nie spodziewamy. chłód zaatakował z zaskoczenia. wdarł się między nas, dzień i noc zlewając w szarą rzeczywistość. zabrakło mi w życiu koloru. zabrakło mi adrenaliny i ciągłego wyzwania, jakim byłeś. przestałam czuć, że żyję. nadeszła wewnętrzna zima. / nieswiadomosc

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć