 |
mam nadzieję, że zrozumiałeś jak wiele straciłeś tamtego dnia. mam nadzieję, że dotarło do Ciebie to, że ja byłabym zawsze obok, bez względu na wszystko. mam nadzieję, że ogarnąłeś, że zawsze walczyłabym o Nas. mam nadzieję, że wiesz o tym, że kochałabym Cię całym moim sercem, i całą moją duszą, do końca życia. mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, jak wiele straciłeś tego dnia, gdy odwróciłeś się ode mnie, całując inną.
|
|
 |
pomimo to że ten związek opierał się tylko na twoich kłamstwach był dla mnie czymś czego nigdy wcześniej nie doświadczyłam . / Katy ♥
|
|
 |
Zemdlała na sali gimnastycznej. Momentalnie zebrał się wokół niej tłum gapiów. Słyszała głosy, krzyki paniki, wzywanie swojego imienia. Nie chciała wracać, nie chciała otwierać oczu. Czuła się genialnie, poza swoim ciałem, daleko od tego wszystkiego. Oczami duszy ujrzała postać ubraną na czarno, uśmiechnęła się do niej i szepnęła ' jeszcze Cie nie zabiorę, musisz poczekać' odpowiedziała i odwróciła się znikając za mgłą i w tym momencie ona otworzyła oczy i nabrała haust powietrza podnosząc się na wpół siedząco. -Nic Ci nie jest? Wszystko w porządku? - pytali przerażeni. - Jest okey, miałam tylko małe spotkanie ze śmiercią - powiedziała żartobliwie wiedząc, że to prawda. / rebelangel
|
|
 |
Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało.
|
|
 |
tęsknie za tymi nieprzespanymi nocami ale nie z powodu smutku i żalu lecz odwzajemnionej tęsknoty i wspaniałych nocnych rozmów . / Katy ♥
|
|
 |
chcę żeby te uczucie znów wróciło ale żeby osoba którą nim obdarzę nie okazała się tak obojętna w stosunku do mnie . / Katy ♥
|
|
 |
Nawet nie potrafiłeś szczerze ze mną rozmawiać. Uciekałeś zawsze, gdy tylko sprawy zaczynały się komplikować. Żyłeś w przekonaniu, że wszystko i tak skończy się tragicznie. Doszłam do wniosku, że jedyna forma samokontroli, jaką powinnam stosować, to decyzja, by odejść zanim ktoś zrobi to pierwszy. Ty mnie tego nauczyłeś. Dziękuję?
|
|
 |
Czy chciałabym z nim być? To tak, jakby pragnąć deszczu, stojąc na pustyni.
|
|
 |
Jesteś jednym z tych, którzy za wszelką cenę chcą zniszczyć to, co we mnie najprawdziwsze.
|
|
 |
Powiedziałeś, że nie chcesz ranić, więc odszedłeś. Tak, rzeczywiście nie cierpię.
|
|
 |
Wiedziałam,że nie byłam ważna, ale i tak mnie to zabolało.
|
|
 |
wczoraj byłeś wszystkim, dziś jesteś wszystkim i jutro też będziesz. nie umiem nic na to poradzić.
|
|
|
|