 |
|
Pragnę, aby coś dla ciebie zrobić,
wyjmować pestki z czereśni, nie niszcząc
owocu, szeptać: "Serduszko".
|
|
|
|
Czasem twój oddech pasuje do mojego.
|
|
|
|
pytasz czy pamiętam o szczegółach, czy mam w głowie rozmowy, łąki słów..
jak mogę słów tych nie znać, nie utrwalać, nie analizować? kiedy to one widnieją w mojej skórze, rozpuszczają swoją słodycz, czy toksyczność. jak ich mogę nie znać..?
|
|
|
|
zaraz zapalę w wannie, czemu nikt nie usiądzie w tym czasie na pralce opowiadając mi o jakichś rzeczach?
|
|
|
|
przeszyte smutkiem ballady, czasem trzeba się napić.
|
|
|
|
zgrywam świetną kobietę po umalowaniu rzęs.
|
|
|
|
Znów Cię dzisiaj widziałam, powiedziałabym Ci, że do twarzy Ci w tej koszulce, ale do twarzy Ci we wszystkich kolorach świata.
|
|
|
|
Potem nazwał mnie ćpunka i kazał wypierdalać.
|
|
|
|
moje ciało jeszcze pachnie jego perfumami.
|
|
|
|
w życiu przeżywa się tylko dwie miłości prawdziwe:
pierwszą, która umiera,
i ostatnią, od której się umiera, niestety.
|
|
|
|
nigdy więcej nie kąpać się po pijanemu, bo telefon może przestać działać, rozmowy w wannie też niebezpieczne, spanie w niej też mało okej.
|
|
|
|
choć to 2011 czuję się tak jak wtedy..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
