 |
-paliłaś ?! - nie, całowałam się z zapalniczką./emilsoon
|
|
 |
Ile warte jest co mam, że nienawiść przerasta?/ o.s.t.r
|
|
 |
nie mam siły wiesz ? ja odpadam. bliscy zawiedli, zostałam sama. i powiedz mi człowieku warto być zależnym od kogoś? /emilsoon
|
|
 |
księżniczka, tak od dzisiaj będę tak mówić na ciebie szmato./emilsoon
|
|
 |
Stworzyła sobie własny świat. Pełen ciszy i żalu do ludzi. Żalu za to, że tak wiele razy odwracali się plecami, gdy potrzebowała ich jak tlenu. Sama, splątana emocjami, wiła się w pościeli ze świadomością, że ludźmi władała fałszywość. Smutna prawda rozbiła się jej pod nogami. Tak trudno jest patrzeć na najbliższych, gdy oddalają się od Ciebie nawet na metr, bo wiesz, że tej małej odległości nigdy nie powinno między Wami być. I walczysz, sam ze sobą walczysz o prawdę, człowieku. W najgłębszych zakamarkach duszy walczysz o prawdę, którą sam tworzysz. W bitwie możesz być słabszy, ale nie pozwól sobie zapomnieć, że to wojna wyznacza zwycięzców. /just_love
|
|
 |
mam taką chorą fobie, na to że boje się Ciebie stracić. /emilsoon
|
|
 |
zapadasz w letarg, wtedy kiedy dotykam cię tam./ fokus
|
|
 |
sezon na zdjęcia z dyskotek, można uznać za otwarty! -,-/emilsoon
|
|
 |
to co On z nią i wieloma innymi dziewczynami robił kiedyś, wychodzi z poza zasięgu mojej głowy. O_o/emilsoon
|
|
 |
patrze na zdjęcia i profil tej suki co jakiś czas i nie potrafię zrozumieć, jak on mógł się w niej kiedyś zakochać. nie potrafię zrozumieć jak ona potrafiła pisać, że kocha swojego chłopaka, a zdradzać go na boku z wieloma innymi. nie potrafię zrozumieć jak można być taką suką. sory, tego nie da się zrozumieć./emilsoon
|
|
 |
nic. monotonia. siedzę siedzę i siedzę. w głośnikach kawałki ze starej płyty małpy. czas płynie wolno. i tak pogrążając się dalej w tej melancholii, czekam na Ciebie. /emilsoon
|
|
|
|