głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dezaktywacja

Pytasz mnie co ze mną jest nie tak . czemu się tak zmieniłam ? .  Skarbie . to Ty mnie zmieniłeś uzależniając mnie od siebie a potem bez słowa znikłeś   musialam nauczyć sie  spadać   nie jedże po ludziach już jak kiedyś że miałam opinie najwredniejszej w klasie . Nie jestem dawną Kasią . podziękuj sobie że mnie nie poznajesz i dogadać ze mną sie nie umiesz .  det

detonuj dodano: 23 września 2011

Pytasz mnie co ze mną jest nie tak . czemu się tak zmieniłam ? . Skarbie . to Ty mnie zmieniłeś uzależniając mnie od siebie a potem bez słowa znikłeś , musialam nauczyć sie spadać , nie jedże po ludziach już jak kiedyś że miałam opinie najwredniejszej w klasie . Nie jestem dawną Kasią . podziękuj sobie że mnie nie poznajesz i dogadać ze mną sie nie umiesz . /det,

Już nawet GrubSon nie umie porawić mi humoru .  det.

detonuj dodano: 23 września 2011

Już nawet GrubSon nie umie porawić mi humoru . /det.

dołujące piosenki coś co kocham . 24 7  det

detonuj dodano: 23 września 2011

dołujące piosenki coś co kocham . 24/7 /det

I wiem że zmieniłeś nr gadu a na te zapomniałeś hasła i dalej widać opis ''Kasia  3 '' nawet nie wiesz ile radości mi sprawia .  det

detonuj dodano: 23 września 2011

I wiem że zmieniłeś nr gadu a na te zapomniałeś hasła i dalej widać opis ''Kasia ;3 '' nawet nie wiesz ile radości mi sprawia . /det,

Pamiętam te czasy gdy największa groźba było . ' BO POWIEM MAMIE'' .  det.

detonuj dodano: 23 września 2011

Pamiętam te czasy gdy największa groźba było . ' BO POWIEM MAMIE'' . /det.

Hitler próbował podbić świat czołgami i wojskiem . GrubSonowi wystarczy tylko mikrofon !

mojekuurwazycie dodano: 23 września 2011

Hitler próbował podbić świat czołgami i wojskiem . GrubSonowi wystarczy tylko mikrofon !
Autor cytatu: martynaaa.em

usłyszałam wibrację telefonu. z niechęcią podniosłam się z łóżka i wzięłam go ze stołu. 'damian dzwoni'  pisało.   no tak  fajnie  tyle że ja nie mogę gadać. moje gardło mi na to nie pozwala   powiedziałam sama do siebie i odrzuciłam połączenie. znając jego  zaraz by pomyślał  że się obraziłam  więc szybko napisałam do niego wiadomość o treści : 'przepraszam  nie mogę rozmawiać'   po czym położyłam się i komórkę rzuciłam na poduszkę. po chwili znowu usłyszałam wibrację. wzięłam telefon i nacisnęłam 'odczytaj wiadomość'  w której pisało ' chciałem posłuchać piosenki  a ty odrzuciłaś  dzięki  . ' . zaczęłam się śmiać.   głupek   pomyślałam. 'uwielbiam cię normalnie'   napisałam i nacisnęłam wyślij .   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 23 września 2011

usłyszałam wibrację telefonu. z niechęcią podniosłam się z łóżka i wzięłam go ze stołu. 'damian dzwoni', pisało. - no tak, fajnie, tyle że ja nie mogę gadać. moje gardło mi na to nie pozwala - powiedziałam sama do siebie i odrzuciłam połączenie. znając jego, zaraz by pomyślał, że się obraziłam, więc szybko napisałam do niego wiadomość o treści : 'przepraszam, nie mogę rozmawiać' , po czym położyłam się i komórkę rzuciłam na poduszkę. po chwili znowu usłyszałam wibrację. wzięłam telefon i nacisnęłam 'odczytaj wiadomość', w której pisało ' chciałem posłuchać piosenki, a ty odrzuciłaś, dzięki -.-' . zaczęłam się śmiać. - głupek - pomyślałam. 'uwielbiam cię normalnie' - napisałam i nacisnęłam wyślij . / mojekuurwazycie

  ale ja nie potrafię bez ciebie być szczęśliwy   powiedział.   musisz skarbie   stwierdziła  a jej powieki się zamknęły. zaczął płakać. podniósł jej rękę  którą pocałował. ściskał ją mocno. bardzo mocno.   kocham cię   wyszeptał. kilka dni później odbył się pogrzeb. przyszli na niego wszyscy znajomi  przyjaciele  nauczyciele  rodzina i on. klęczał przed jej grobem z białą różą w ręku. wszyscy płakali  w tle leciała kościelna piosenka. ludzie go obserwowali. patrzyli jak ubolewa nad zmarłą dziewczyną. najgorsze było to  że nic nie mogli zrobić. on sięgnął do kieszeni marynarki. zacisnął zęby i zamknął oczy. nagły huk  krzyki ludzi...zabił się. strzelił sobie w serce. przecież nie chciał bez niej żyć. jego miejsce było przy niej. nie tu na ziemi tylko tam  w niebie i tu na cmentarzu. nigdzie indziej. przecież miłość wymaga poświęceń ...   mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 23 września 2011

- ale ja nie potrafię bez ciebie być szczęśliwy - powiedział. - musisz skarbie - stwierdziła, a jej powieki się zamknęły. zaczął płakać. podniósł jej rękę, którą pocałował. ściskał ją mocno. bardzo mocno. - kocham cię - wyszeptał. kilka dni później odbył się pogrzeb. przyszli na niego wszyscy znajomi, przyjaciele, nauczyciele, rodzina i on. klęczał przed jej grobem z białą różą w ręku. wszyscy płakali, w tle leciała kościelna piosenka. ludzie go obserwowali. patrzyli jak ubolewa nad zmarłą dziewczyną. najgorsze było to, że nic nie mogli zrobić. on sięgnął do kieszeni marynarki. zacisnął zęby i zamknął oczy. nagły huk, krzyki ludzi...zabił się. strzelił sobie w serce. przecież nie chciał bez niej żyć. jego miejsce było przy niej. nie tu na ziemi tylko tam, w niebie i tu na cmentarzu. nigdzie indziej. przecież miłość wymaga poświęceń ... / mojekuurwazycie

pamiętam jak dziś  była 1.52. zadzwoniłeś do mnie  jak co wieczór. myślałam  że to tylko kolejne 'dobranoc'. tym razem byłeś inny  smutny  oschły. wyczułam to w Twoim głosie. spytałam  czy coś się stało. milczałeś. poprosiłam o prawdę. ' wydaje mi się  że to koniec  według mnie to nie ma już sensu'. zgodziłam się z Tobą i życzyłam Ci powodzenia w dalszym życiu. rozłączyłam się. nie mogłam powstrzymać łez  ani uwierzyć  że to włąsnie przed chwilą był koniec. szybko pobiegłam do pokoju mamy i przytuliłam się do niej najmocniej jak potrafię. wiedzialam  że tej nocy już nie zasnę.

detonuj dodano: 23 września 2011

pamiętam jak dziś, była 1.52. zadzwoniłeś do mnie, jak co wieczór. myślałam, że to tylko kolejne 'dobranoc'. tym razem byłeś inny, smutny, oschły. wyczułam to w Twoim głosie. spytałam, czy coś się stało. milczałeś. poprosiłam o prawdę. ' wydaje mi się, że to koniec, według mnie to nie ma już sensu'. zgodziłam się z Tobą i życzyłam Ci powodzenia w dalszym życiu. rozłączyłam się. nie mogłam powstrzymać łez, ani uwierzyć, że to włąsnie przed chwilą był koniec. szybko pobiegłam do pokoju mamy i przytuliłam się do niej najmocniej jak potrafię. wiedzialam, że tej nocy już nie zasnę.

Kiedy kolejna część !?  : O teksty detonuj dodał komentarz: Kiedy kolejna część !? : O do wpisu 23 września 2011
  czyli wszystko dobrze  tak? mogę ją zobaczyć ?   nie  nie jest wszystko dobrze. jest ciężko chora. ma raka  ale teraz jej stan się pogorszył i będzie pogarszał z dnia na dzień  przez dzisiejsze zdarzenie.wszystkie leki  które będziemy jej dawać  będą w sumie na odporność. jej stan się nie poprawi. nie ma żadnych szans. może się tylko pogorszyć   ze smutkiem powiedział lekarz. on usiadł z rezygnacją na krześle.   kocham ją   szepnął sam do siebie.   ona też cię kocha  cały czas to mówiła. potrzebuje cię   powiedział do niego pan   chodź  zaprowadzę cię do niej. nie ma siły rozmawiać  ale ona też chce cię zobaczyć   poinformował. następne miesiące mijały zdecydowanie za szybko. spędzali ze sobą tyle czasu na ile było to możliwe. faktycznie z dnia na dzień jej stan się pogarszał  aż nadszedł koniec.   czuję  że umieram. że to już jest ta chwila   mówiła do niego ostatnimi siłami   kocham cię. chcę żebyś był szczęśliwy  bez względu na to  że mnie tu nie będzie.  cz.4    mojekuurwazycie

mojekuurwazycie dodano: 23 września 2011

- czyli wszystko dobrze, tak? mogę ją zobaczyć ? - nie, nie jest wszystko dobrze. jest ciężko chora. ma raka, ale teraz jej stan się pogorszył i będzie pogarszał z dnia na dzień, przez dzisiejsze zdarzenie.wszystkie leki, które będziemy jej dawać, będą w sumie na odporność. jej stan się nie poprawi. nie ma żadnych szans. może się tylko pogorszyć - ze smutkiem powiedział lekarz. on usiadł z rezygnacją na krześle. - kocham ją - szepnął sam do siebie. - ona też cię kocha, cały czas to mówiła. potrzebuje cię - powiedział do niego pan - chodź, zaprowadzę cię do niej. nie ma siły rozmawiać, ale ona też chce cię zobaczyć - poinformował. następne miesiące mijały zdecydowanie za szybko. spędzali ze sobą tyle czasu na ile było to możliwe. faktycznie z dnia na dzień jej stan się pogarszał, aż nadszedł koniec. - czuję, że umieram. że to już jest ta chwila - mówiła do niego ostatnimi siłami - kocham cię. chcę żebyś był szczęśliwy, bez względu na to, że mnie tu nie będzie. [cz.4] / mojekuurwazycie

Kocham stan gdy mam taki humor gdy nie mam na nic ochoty i zaczynam jechać po każdym za słowo 'hej . jak tam? ' .  det.

detonuj dodano: 23 września 2011

Kocham stan gdy mam taki humor gdy nie mam na nic ochoty i zaczynam jechać po każdym za słowo 'hej . jak tam? ' . /det.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć