 |
|
Gdybym tylko mogła oddać kilka dni z przeszłości oddałabym je wszystkie tylko po to aby znów poczuć Twoją obecność. Gdybym mogła oddać kawałek duszy, oddałabym go tylko po to aby odzyskać Cię na nowo, a później już nigdy Cię nie stracić. Jestem w stanie poświęcić wszystko co mam, chociaż może to nie wiele, ale dla Ciebie oddam bez wahania nawet cząstkę siebie. Nie wiem czy potrafisz to dostrzec, jednak moja miłość jest silniejsza niż wszystko inne. To tylko dlatego nadal nie jestem w stanie z Ciebie zrezygnować, po prostu nie chce nikogo innego niż Ty, nie chcę z nikim innym układać sobie planów na przyszłość, więc proszę powiedz, co mam jeszcze zrobić. Nie wiem czy pamiętasz, ale przecież to Ty miałeś towarzyszyć w całym moim życiu, to Ty miałeś sprawiać, że szczęście wpisywałoby się w każdy mój dzień. Dlaczego nie chcesz wrócić? Och, każdego dnia usycham z tęsknoty, a chwilę później rodzę się na nowo w nadziei, że kiedyś znów wszystko będzie dobrze.Napraw mnie więc, proszę./napisana
|
|
 |
|
“Ja nigdy z Ciebie nie zrezygnowałam. Bez słowa odszedłeś w nieznane. Co u mnie? Nie pytaj - i tak skłamię.”
|
|
 |
|
Jesteśmy dwoma światami, które spotkały się na krótki czas, zbyt krótki żeby umieć się z tą stratą pogodzić. / he.is.my.hope
|
|
 |
|
Ktoś kiedyś powiedział, że żyjemy w czasach w których dobrą rzeczą jest, jeśli możemy wymienić przyjaciół na palcach jednej ręki.
|
|
 |
|
Ach ... pierwsze miłości są takie piękne. Pełne niezrozumienia, otulone tajemnicą, urocze i nieśmiałe, ale to je wspominamy najlepiej. Spotyka nas myśl że wszystko prowadzi do uczyć. Jak mylna może być ta myśl. Z biegiem lat zaczynamy wątpić czy jeszcze kiedyś zakochamy się na zabój, jak ten pierwszy raz.
|
|
 |
|
Człowiek może przejrzeć wszystkich dookoła, jednak mimo wszystko sam dla siebie wciąż będzie zagadką nie do rozwiązania.
|
|
 |
|
Mam ostatni czas by korzystać z tego że jestem dzieckiem. Tak bardzo bronię się przed dorosłością, stałam się bardziej dziecinna niż w wieku pięciu lat. W tedy wierzyłam że gwiazdy do nasze ciche aniołki. Mam tylko rok by dorosnąć, a z dziecka nie wiele pozostanie. Czy te aniołki się mną zaopiekują?
|
|
 |
|
Pierwszy raz widziałam coś tak wyraznie. Petardy wybuchały wprost pod moim oknem. To one przykuły moją uwagę. Nic więcej się nie liczyło, a widok został w mojej pamięci jeszcze na długo.
|
|
 |
|
"Już cztery razy przestałam Cię kochać i zaczęłam na nowo."
|
|
 |
|
Cz.2 Znowu na chwilę poczułam, że mogę wszystko, że to co najlepsze dopiero przede mną, a najgorsze za mną. Minęło. Wciąż ta łatwo u mnie o upadek, wystarczy słowo, gest, niespełniona czyjaś obietnica, a ja znowu tracę wiarę w siebie, ludzi i ten cały świat. I wtedy znowu zaczynam tęsknić za nim, za jego bezpiecznymi ramionami, za tym, że w milczeniu potrafił mnie wysłuchać, przytulić i trzymać tak długo jak tego potrzebowałam. Przy nikimi nigdy nie czułam się taka silna, ani bezpieczna. I nawet jeśli z jego strony wszystko było kłamstwem, albo momentem uniesienia to nie zmienia to faktu, że gdybym mogła schronić się przed światem i rozczarowaniami to po raz kolejny wybrałabym jego ramiona.To jest chore, nie wiem czemu tak jest, ale pomimo wszystkiego co było w nim złe, właśnie On był moją ucieczką i prywatnym rajem. Los za każdym razem pokazuje mi jak bardzo się mylę, jeśli myślę, że o nim zapomnę./ he.is.my.hope
|
|
 |
|
Cz.1 To przestaje już być śmieszne. Za każdym razem kiedy wydaje mi się, że jest lepiej- zaczyna być gorzej. Kiedy czuję, że dam radę się z tego pozbierać- upadam. Po garści dobrych dni przychodzą zawsze te złe, kiedy widzę, że jednak nie dam rady przestać go kochać. Cholera, nie wiem co jest grane, przecież już wszystko w rozmowie sama ze sobą wytłumaczyłam sercu, zrozumiałam, że to co było między nami było grą, przynajmniej dla niego. W ostatnich dniach byłam pewna, że zdołam to wszystko za sobą zostawić, zacząć od nowa wraz z pierwszymi dłuższymi dniami i promieniami słońca. Zaczęłam być wsparciem dla innych, a nawet przykładem, że można złamane serce posklejać, że ja właśnie szukam już ostatnich elementów żeby znowu stało się całością. Zarzekałam, przysięgałam innym, że czas leczy rany i tłumi miłość i że nie warto obracać się za kimś, kto sam od nas odszedł. Naprawdę sama w to wierzyłam. Przynajmniej przez ten ostatni czas.
|
|
|
|