 |
|
mój umysł znęca się nade mną, serce podąża za nim. nienawidzą mnie. nienawidzą za to, że odpuściłam, że nie walczyłam o niego. a teraz użalam się nad sobą jak jakaś głupia nastolatka, dumająca co by było gdyby. wiem, że trzeba żyć jutrem, a nie dniem wczorajszym. jednak ciężko jest zapomnieć o przeszłości i nie pozwolić, aby przejęła kontrolę nad naszym życiem. cholernie ciężko. i zawsze te gorsze dni, pozostawią na naszym sercu i umyślę rysę, a głębokość tego pęknięcia zależy tylko od tego jak ważne było dla nas dane wydarzenie, rzecz, itede. - nessuno
|
|
 |
 |
jeżeli nigdy nie zwątpiłaś , że go kochasz , to znaczy , że tak jest .
|
|
|
|
Pójdę ogarnę i wrócę. Tobie też radzę./zpw
|
|
|
|
Cz.2.
Tak, ludzie... oszukujcie, w sumie to oszukujmy (jako ogół) siebie dalej, a na pewno daleko zajdziemy. Na pewno będziemy "ufać" innym bardziej i na pewno będzie nas "interesował" jeszcze bardziej los innych osób. Jak bardzo ludzie potrafią teraz być obojętni na innych... to ja wolę nie wyobrażać sobie nawet jak to będzie za parę lat. Naprawdę... Jak bardzo potrafią chamić teraz... i jak będą chamić za parę lat. Ten świat głupieje, nie to nie świat, to ludzie./zpw
|
|
|
|
Cz1.
Nie jest warto pokazywać ludziom miejsc, które są dla Ciebie ważne. Nie warto mówić im swoich najskrytszych sekretów. Dlaczego? Ponieważ ludzie, którzy teraz twierdzą, że jesteśmy dla nich ważni za jakiś czas postanowią odejść. Tak po prostu. Jak wszyscy. Dlaczego tak się dzieje? Nie mam pojęcia. Ludzie, którzy są ważni po prostu odchodzą. Zostawiają Cię, jakbyś nigdy nie istniał. Albo czasem gorzej. Nie, jakbyś nie istniał, a próbują sobie wmówić, że poradzą sobie bez Ciebie. A naprawdę tak nie jest. Wychodzi na to, że obie strony muszą się męczyć. I co z tego wynika? Obie udają, że jest dobrze... i co? Po prostu ja tego nie czaję. Jak można i po co?/zpw
|
|
|
|
|
dziś już sam chodzę na wieczorne spacery patrząc w gwiazdy tak jak my kiedyś razem. zastanawiam się co w tym momencie robisz, czy może jeszcze czasami myśl o mnie wkrada ci się do głowy, czy może jednak nasze wspólne chwile są dla ciebie już nic nie warte./rapoholiiik
|
|
|
|
|
To co było między nami to przeszłość , nie chce do tego wracać to za bardzo boli./jnds
|
|
|
|
|
Tak bardzo chciałabym zobaczyć, jak znowu się do mnie uśmiechasz.
|
|
 |
|
Pamiętacie, jak byliśmy dziećmi i największym zmartwieniem było to, czy dostaniemy rower na urodziny albo herbatniki na śniadanie. Dorosłość jest przereklamowana, serio, niech was nie zwiodą wystrzałowe buty, seks i rodzice, którzy mówią wam, co macie robić. Dorosłość to odpowiedzialność. Odpowiedzialność to koszmar. Kompletne dno. Dorośli muszą być gdzie trzeba, robić co trzeba, zarabiać na życie i płacić czynsz. A do tego niektórzy chcą być chirurgami i trzymać ludzkie serce w swoich rękach i gadać tu o odpowiedzialności. W porównaniu z tym rowery i herbatniki nie są najgorsze. Odpowiedzialność najczęściej daje się we znaki, kiedy coś sknocimy i puścimy przez palce. / chirurdzy♥
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
