 |
|
"Już nie będzie tak jak kiedyś, już nie będzie tak jak wtedy. To co było już nie wróci, tego nikt już nie ocuci"
|
|
 |
|
Proszę nie płacz nie pytaj mnie bo po co, Każdy w końcu się zmęczy musi zasnąć odpocząć.
|
|
 |
|
ja nie jestem marudą. pijemy jakąś rudą ?
|
|
 |
|
I tak brną w to razem, ale w przeciwne strony. Ona zagubiona i on zagubiony. Tego samego chcą i tak samo się boją. Wielka miłość traktowana jak znajomość.
|
|
 |
|
Idąc do przodu zrozumiałem nieco więcej, sam dobrze wiesz coraz szybciej bije serce.
|
|
 |
|
Nie zadawaj pytań, jak nie chcesz słyszeć kłamstw
|
|
 |
|
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę Są słowa, których usta nie powinny mówić a uszy słyszeć
|
|
 |
|
jeśli mimo wątpliwości to nie będzie proste, nie będzie intuicyjne, coś innego będzie dobre.
|
|
 |
|
jak przez mgłę pamiętam tamtą imprezę. już dość nawalona siedziałam w parku niedaleko klubu czekając na kumpla. kończyłam palić szluga, gdy z daleka zauważyłam laskę, z którą od jakiegoś czasu miałam na pieńku.alkohol zburzył we Mnie całą świadomość tego, iż w tamtej chwili nie miałam z Nią żadnych szans. - hahaha. idzie ta, która bezpodstawnie twierdzi, że jestem dziwką. - zarzuciłam wybuchając śmiechem. - zamknij się. - warknęła stając naprzeciwko Mnie. odepchnęłam się od ławki dosłownie zaczynając pluć Jej w twarz. wykorzystując swoje ogromne szanse, uderzyła Mnie z całej siły w nos i dokopując kilka razy w żebra odeszła śmiejąc się. cała akcja potoczyła się tak szybko, że pamiętam tylko, jak zwijałam się z bólu, a chwilę później ktoś niósł Mnie na rękach. kątem oka dojrzałam Jego twarz, a krótka odpowiedź na Moje pytanie " dlaczego? " , z Jego strony brzmiała " bo kiedyś obiecałem Ci, że już zawsze będę się o Ciebie troszczył " . [ yezoo ]
|
|
 |
|
czasem kumpel coś o Tobie wspomni. albo mama z przyzwyczajenia zapyta co u Ciebie. bywa, że w radiu usłyszę Twoje imię, albo w głupim wierszu na polskim przeczytam je na całą klasę. zdarza się, że wychwycę Twoją twarz gdzieś z tłumu ludzi, albo tak po prostu otrę się o Twoje ramię na ulicy. i choć wiem, że to i tak mało, bo w żadnym stopniu Cię nie mam. to gdzieś na dole w sercu tkwi nadzieja, że Bóg pozwoli jeszcze raz zajrzeć Mi w głębie twoich oczu, bym mogła odczytać, że kochasz. [ yezoo ]
|
|
|
|