 |
Nie mów, że opuścił Cię przyjaciel bo skoro Cię opuścił to nim nie był .
|
|
 |
Wszedł do środka bez słowa. Torbę położył na stole. 'Wiesz Mała- zaczął głośno- jestem cholernie szczęśliwy. Szczęśliwy z Tobą'-dodał szeptem.
|
|
 |
Chce wrócić do tych momentów kiedy uśmiechałam się nawet do pijącej właśnie herbaty. Kiedy każda czynność sprawiała mi wielką radość a uśmiech nie znikał nawet na minute. Tak.. Wtedy jeszcze wszystko się układało.
|
|
 |
Może przyjdzie taki dzień, że będzie mi wszystko jedno, i może w końcu wtedy odmienię codzienność.
|
|
 |
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań , a za każdym razem boli tak samo.
|
|
 |
jak dwie osoby same nie komplikują sobie życia, to wpierdala się trzecia.
|
|
 |
Znowu rozpieprzyłeś wszystko co już poskładałam. Moja praca poszła się jebać przez Twój przyspieszony oddech przy moim uchu, krótkie intensywnie wbijające się w moje oczy spojrzenie ciemnych oczu, szept tak kuszący. Odszedłeś, znowu. Zawsze tak robisz.
|
|
 |
Pokonać rzeczywistość, znaczy się z nią zmierzyć.
|
|
 |
czułam pustkę w środku, jakby pozostała ze mnie tylko zewnętrzna skorupa.. i znów uderzyła mnie myśl, że ten ból już mnie nie opuści, że mogę odwlekać, uciekać, poszukiwać jakiejś głębokiej prawdy, lecz w ostatecznym rezultacie nic się nie zmieni. smutek zawsze będzie ze mną, towarzysząc mi zamiast Niego.
|
|
 |
A Ty płacz, gdyż zawsze mogłam
być
|
|
 |
Miejscem w sercu nie można się dzielić,
albo posiądę to w Twoim na własność
albo nie będziemy mogli nazywać tego
miłością
|
|
 |
Gwiazdy już nie szeptają Twojego
imienia co wieczór
|
|
|
|