 |
Może kiedyś będę w stanie
przejśc obok Ciebie obojętnie,
bez wybuchu wspomnień i
bez drżenia rąk, ale jak na razie
za każdym razem gdy Cię widzę,
mam ochotę krzyczec do nieba
jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
pamiętam smak twych warg i ten delikatny dotyk, który za każdym razem przyprawiał o dreszcze. każdego dnia zasypiając i budząc się w tak silnych objęciach czułam, że przy sobie mam cały swój świat. uwierz, że wtedy naprawdę niczego więcej nie potrzebowałam.
|
|
 |
Choć ja i Ty, to kilometry lub odległość, to jak dziecko, nieświadomy pójdę za Tobą, nie obchodzi mnie odległość. Choć nie jesteśmy blisko, ufam bezgranicznie, może to głupie, ale wolę ufać przez moment, niż żałować całe życie.
|
|
 |
najpierw zapytaj serca czy nie byłam
tą dla której biło najmocniej
|
|
 |
a wszystko dla Niego, przez Niego i dzięki Niemu.
|
|
 |
i nagle uświadamiasz sobie, że On jest w tym wszystkim najważniejszy.
|
|
 |
I możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mnie zawsze będziesz miał pierwsze miejsce.
|
|
 |
wszystko powoli dochodzi do mnie, otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień..
|
|
 |
nie mów mi, że postępuje źle, wiem to .
|
|
 |
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.
|
|
 |
Tylko kurwa puknij w stół a nożyce się odezwą, jesteś tak sprzedajną dziwką, że cię kurwa wszyscy wezmą.
|
|
 |
Nie mówmy o problemach, załóżmy że ich nie ma..
|
|
|
|