  |
to, że jesteś ze mną nie oznacza, że czuję twoją obecność. bądź przy mnie, obok mnie. przytul, powiedz, że jesteś.
|
|
  |
tamtego dnia, twoje słowa były jak drzazga. do dziś nie umiem się jej pozbyć.
|
|
  |
twoje serce, moim miejscem.
|
|
  |
byłeś. jesteś. jutro też będziesz mój.
|
|
  |
wiem, że moje oczy wyglądają najpiękniej wtedy, kiedy patrzą na Ciebie.
|
|
 |
on był całym moim światem, ja tylko jego częścią.
|
|
 |
władze w związku ma ten, komu mniej zależy.
|
|
  |
nie wypuszczaj mnie już nigdy z rąk.
|
|
  |
nie rozumiem ludzi, którzy wpierdalają się w moje życie. co ich interesuje z kim jestem i czy do siebie pasujemy. co robimy i czy czegoś żałujemy. to ja będę z nim żyć, to mi, a nie im wszystkim ma z nim dobrze być .
|
|
 |
a gdy patrzę cztery lata wstecz, nadal nie mogę zrozumieć tego, dlaczego mój wzrok skierował się właśnie na Niego. i przypominając sobie ten dzień, w którym pierwszy raz Go zobaczyłam - nigdy nie sądziłam, że tak bardzo namiesza w moim życiu. byłam głupia, strasznie głupia wypowiadając w Jego kierunku jakiekolwiek słowa - byłam tak bardzo naiwna, i tak strasznie nieświadoma tego, że siedzi w Nim tyle sk***ysyństwa.
|
|
|
|